Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem thinspiracje
Viewing all 4436 articles
Browse latest View live

brzydki.

$
0
0

“Więc, ja spałem z tą ciszą w mojej głowie i wszystko co widziałem przeraża mnie. Nikt nie wie, ale ona, ona ocaliła mnie.”




tumblr_mvk664RMqe1rv5indo1_500.jpg


•kromka chleba w jajku (150 kcal)

*150/500* + owoce i warzywa
tumblr_n6he83nmv61qkpd0co1_500.jpg

Nie jadłam nic od 10, ale to co? Jestem osłabiona, ale to co? Mam 'zły' plan, ale to co? Mam dość, ale to co? Tęsknię za nią, ale to co? Boli mnie to wszystko, ale to co? Jakie to ma kurwa znaczenie?

Chyba właśnie wszystko we mnie się wypaliło. Przepraszam.

~

Bo jak nie teraz to kiedy?

Piekło.

Sasha Luss

$
0
0
Nowa twarz Dior Addict.Co o niej myślicie? Szczerze nie przepadam za urodą Daphne Groeneveld ,która wcześniej reklamowała Addict,a Sasha jest cudowna <3 Taka...estetyczna.
________

Sasha-Luss-Dior-Addict-Beauty-SS14-01.jpg


blog-0225476001394225903.jpg



Sasha-Luss-Bohemique-Cruise-2013-07.jpg


tumblr_n1ll79JRmc1ruy5opo3_1280.jpg


Benjamin-Kanarek-and-Sasha-Luss-by-Paul-Antoine-Goutal1.jpg


1391396871866.png


9d2028077aeaff437781846a56efc23a.jpg


8-sasha-luss-cavalli-rs14-1226.jpg


tumblr_n4nbo6Pmx31tyi10po1_500.png

Grafika dodana 14 czerwca 2014

Tyle ćwiczyłam, że nie mam na nic

$
0
0
Tyle ćwiczyłam, że nie mam na nic siły.
Myślę o wymarzonym ciele. Osiągnę to. Musi mi się udać. Jak za rok nie będę idealna to papa świecie idę skoczyć z mostu.

WALCZYMY!
__________
fitspo2.jpg


fitspo 3.jpg

Ważyłam się i bum! 55,5 kg. Super!

$
0
0
Ważyłam się i bum! 55,5 kg. Super! Mój pierwszy cel to 52 kg więc więc zostało mi 3,5 kg. Walczymy! Od wczoraj to moje powiedzonko :) Jakoś tak mnie motywuje.

Rano,przed szkołą poszłam poskakać na skakance. Zrobiłam 300. Bez rewelacji,ale świetnie jak na to jak mi się nie chciało.
____________________
http%3A%2F%2F25.media.tumblr.com%2F31620adb4eb74d0b5057b425eea36f77%2Ftumblr_n2kw1mst2Q1s9fkb8o1_500.png


tumblrm6za8dYxf11r4aaz4o1500.jpg


5lbs-of-fat1.jpg

gorzki.

$
0
0

“Nie wiedzieliście, że nie ma diabła, jest tylko Bóg kiedy jest pijany.”



tumblr_mvftq57Q001sg9p3qo1_500.jpg



•kromka chleba z białym serem (150 kcal)
•2 nektarynki

*150/500* + owoce i warzywa

tumblr_n3xepejhap1r1arpmo1_500.jpg

Witajcie w nowym tygodniu. Minął weekend to i bilans w miarę dobry. Od teraz będę się starała robić w soboty głodówki (a jak nie wyjdzie to chociaż jak najmniej) a w niedzielę obiad rodzinny. Co wyjdzie? Nie wiem.

Nawet jeśli zawalam w weekendy to cieszę się później jak dziecko, gdy od poniedziałku jem mało. Taki głupi powód do szczęścia. Zawsze coś.
Idę ćwiczyć.

~

Toksyczna substancja w moim ciele.

Piekło.

pragnienie.

$
0
0

“Dla każdej chwili triumfu, dla każdego wystąpienia piękna, wiele dusz musi być gwałconych.”



tumblr_mgwblmJwlZ1rphs2wo1_500.jpg


•warzywa duszone (50 kcal) + sos czosnkowy (20 kcal) + biały ser (60 kcal)
•jabłko

*130/500* + owoce i warzywa
tumblr_m1aitpgDD71rrec3co1_400.jpg

Szlug i zielona herbata na śniadanie. Zdrowie wymieszane z trucizną. Cała ja.

Wzięłam tabletki. Pierwszy raz od X czasu. Jestem cholernie przymulona, a wzięłam właściwie dawkę byleby sprawdzić czy nie mam alergii. Jutro wezmę tyle ile planowałam. Będziecie chociaż wiedzieć czemu zniknęłam jakby co.

Chyba jestem głodna. Ugh.

~

Zdrap ze mnie poczucie winy, a martwy naskórek spod paznokci zostaw na pamiątkę.

Piekło.

pożądanie.

$
0
0

“Zazdroszczę wszystkim osobom, że nie są mną. Ze wszystkich niemożliwości ta wydaje mi się największa.”


tumblr_n3ixzuUPOc1qmgqcho1_500.jpg


•2 ciastka (80 kcal)
•3 łyżki makaronu z pieczarkami (50 kcal)
•kawałek bułki (100 kcal) + 2 nektarynki

*230/500* + owoce i warzywa
tumblr_n7dc8ndrEb1qefhxso1_500.jpg

Wzięłam trzy razy tyle ile planowałam. Od rana rzygam jak kot. Można więc powiedzieć, że nic dziś nie jadłam, ale i tak wolę liczyć kcal.
Nie wiem co jest nie tak z moim organizmem. Nie poczułam nic oprócz mdłości. Więcej nie tykam tabletek, nie wchodzę na ten temat, ani nawet o nich nie myślę.

Okropnie się czułam z myślą, że jadłam te ciastka więc poszłam ćwiczyć. Co prawda niewiele, bo ponad 30 minut, ale lepsze to niż nic.

~

Rzuciłaś mą duszę na pożarcie nicości.

Piekło.

Grafika dodana 19 czerwca 2014

2

$
0
0
Nie wiem na czym ma polegać moje chudnięcie. Wczoraj zjadłam, dziś sobie odmawiam jak mogę. Szkoda, że efekty nie są na już. Jednocześnie w nocy trochę ćwiczę, bo mam wtedy spokój. No i po co mi to? I tak będę tą samą, głupią ciotą. Kurczę, chciałabym, by było tak jak kiedyś. Wtedy umiałam zejść z wagi, do wymarzonego celu.
wtf odfjsdofjkepksmkasdef
no i w sumie to na tyle. Cześ

Obesophobia3_by_marmalade_massacre.jpg


swędzi.

$
0
0

“I ta cisza we mnie, nareszcie ta cisza, która uwalnia mnie od wszystkiego.”



tumblr_m1aitpgDD71rrec3co1_400.jpg


•kawałek bułki z jajkiem

*80/500* + owoce i warzywa
tumblr_mxqwvtoYi31s9resho1_500.jpg

Miała być głodówka. Mówi się trudno i żyje się dalej.

Mam pustkę w głowie. Boję się weekendu. W sobotę nie będzie mnie prawie wcale w domu więc może jakoś przetrwam. Pozostanie mi tylko niedziela.

Robiłam bratu hot dogi na obiad. Nie macie pojęcia ile wysiłku musiałam włożyć w to, żeby sobie też nie zrobić. Teraz mam piekielną ochotę na frytki. Są na wyciągnięcie ręki. Jak wytrzymać?

~

Daj mi coś co załagodzi ból duszy.

Piekło.

...

$
0
0
Zamiast iść do przodu cały czas się cofam, z dnia na dzień oddalam się od swojego celu, tak było przez ostatni dobry miesiąc, jednakże od kilku dni powoli zmieniam trochę podejście i staram się ograniczać, chociaż coś.. może tym razem się uda?

Dawno mnie tutaj już nie było... tak więc witam po raz kolejny...

*Macie jakieś sprawdzone sposoby albo kosmetyki na puszące się włosy?*

Trochę motywacji:
1.
383118_591896630821071_1166002550_n.jpg

2.
tumblr_mhsg14qUEO1r52eyto1_500.jpg

3.
cf5cfb11001c906b52b592c0.jpg

4.
tumblr_mavr9qMI8l1rq6dxno1_500.jpg

5.
f3ab2ba000164ac951a9cd64.jpg

6.
f0031665001f062852b1d78a.jpg

7.
tumblr_n2r9jlZlLx1rxsa8po1_1280.jpg

8.
tumblr_medj68YAqA1r1y62ro1_1280.jpg

9.
tumblr_n2ouxcJgRu1qc97v0o1_1280.jpg

10.
88a0bf740028ee4252433d25.jpg

Noella

Powracam.

$
0
0
Komentarze pod ostatnim wpisem rozjaśniły mi troszkę w głowie. Macie rację. W sumie jestem w tym już 3-ci rok. Zawsze, kiedy tylko próbuję odejść wracam. Kiedy staram się jeść jak inni ciągle myśle o anie. O niejedzeniu.

A więc decyzja zapadła.
Wracam.
Dziękuje wam za całe wsparcie nawet w najgorszych chwilach.

Plan na następne dwa tygodnie jest prosty.
tydzień pierwszy (23-29) jadę na płynach
tydzień drugi (30-06.07) głodówka

Potem coś się wymyśli.
Wiem, że dam radę, ale jedno mnie nurtuję. Za niedługo komers. Tam się je. Same wiecie. Przy rodzicach łatwo jakoś skitrać jedzenie do kieszeni, ale tam będę w sukience. Macie jakiś pomysł, jak uniknąć tam jedzenia, ale tak żeby inni tego nie widzieli? Proszę, byłabym wdzięczna.

Tak z innej beczki, to napisał do mnie dziś stary znajomy. Można by go tak nazwać, obydwoje byliśmy w sobie zakochani, potem ja kogoś znalazłam, nie wiedząc o jego uczuciach i on potem miał jakieś wonty itp. W sensie wysłał mi zaległy wiersz. Pół roku temu miał mi go napisać i jakimś cudem sobie o tym przypomniał. I poprosił mnie o wiersz. Kiedyś wysyłaliśmy sobie wiersze. No nie wiem co myśleć o takich ludziach >_<

#3

$
0
0
W końcu upragnione wakacje *-* ale dla mnie nie będzie odpoczynku :P robię prawo jazdy, nauka do matury i gdzieś w międzyczasie ćwiczę. jak skończę prawko (miejmy nadzieje jakoś to będzie :P), bardziej wezmę się za ćwiczenia :) ojjj trochę sobie przytyłam przez ten rok :P ale to dlatego że ucząc się podjadam :/ jakoś muszę zacząć nad tym panować bo tyle nauki na przyszły rok że się nie udźwignę później :P a w tym roku wysoko podźwignęłam sobie poprzeczkę :D  staram się wykonywać teraz przynajmniej krótkie ćwiczenia :) pasuje też mi zrobić jakieś logo, ale póki co weny brak. Tak w ogóle możecie zamawiać na priv :) teraz troszkę inspiracji, żebym się nie rozpisała o niczym konkretnym :D
 
31a059430017394053aed93d.jpg
36cbc35f0001ee7e53aeccd6.jpg
2650a5e40019dfd553aece71.jpg
ee1bbccc001e53ab53942134.jpg
fc9d8f3000050a0053aed467.png
tumblr_n48ptm48oj1rodsgeo1_400.jpg
f36a6ec80028d80a539b575b.jpg

Kolejna porcja motywacji na nadchodzący tydzień


Czeeeść :* Dzisiejszy dzień rozpoczęłam nie tak

$
0
0
Czeeeść :*
Dzisiejszy dzień rozpoczęłam nie tak jak powinnam. Zrobiłam wszystko na odwrót :/ Miałam wstać wcześnie, a wstałam około 10, miałam jeść zdrowo i mało, a zjadłam dużo. Ehhh.... Jeśli umiem się kontrolować to tylko przez krótki czas, a później jest wielkie bum i załącza mi się chęć objadania się. Ważyłam piękne 53 kg i musiałam oczywiście to spieprzyć. Teraz nie mam pojęcia ile ważę ale na pewno z 60 parę. Nie chcę wrócić do mojej poprzedniej wagi, która wynosiła 74 kg. Czuję jak znowu robi się mnie więcej. Chodzę na siłownię i co z tego? Zaczęłam więcej jeść, bo sobie wkręciłam jazdę, że jak ćwiczę mogę więcej zjeść. Nic bardziej mylnego. Dzięki siłowni miałam chudnąć i wyrobić sobie mięśnia, a nie tyć!!
Mój plan na nadchodzący tydzień to:

- unikanie białego pieczywa
- unikanie smażonych rzeczy
- unikanie słodyczy, napoi, soków, cukru, soli itp.
- posiłki o stałych porach; śniadanie o 7:30, drugie śniadanie o 11:30, obiad o 15:30, kolacja o 19:30
- siłownia od poniedziałku do czwartku; w poniedziałek pośladki i plecy, we wtorek brzuch i plecy, w środę cardio i plecy, w czwartek pośladki, plecy, brzuch i cardio

Wierzę w to, że dam radę :) Zrobię sobie w poniedziałek rano zdjęcia mojej sylwetki i później za jakiś miesiąc porównam czy coś się zmieniło. Oczywiście jak będę utrzymywać moją dietę.

tumblr_n4bd0es9Ee1s3mvf0o1_500.jpg

POCZĄTEK

$
0
0
Witam wszystkich.
Założyłam tego bloga, bo tak naprawdę potrzebuję tutaj was, waszego wsparcia, waszych porad w tym, co robię, co chcę osiągnąć, a także kącika dla siebie, gdzie będę miała zapisane wszystko - czarno na białym.
Od dziecka walczę z nadwagą. Już raz udało mi się schudnąć 20kg. Niestety, po tym przybrałam jakieś 6-7kg i znów walczę, od ponad miesiąca, jednakże nie widzę jeszcze żadnych efektów i jestem załamana. Moja waga stoi pomimo diety i ćwiczeń. Liczę, że w końcu uda mi się osiągnąć mój cel i będę piękna :)

Moja dieta oparta  jest na zdrowych produktach, głównie owocach i warzywach + ćwiczenia. Będę tutaj codziennie publikować moje zmagania. Trzymajcie mocno kciuki!
thin2.jpg

thin29.png

#4

$
0
0
Stając dziś na wagę osłupiałam :O Przytyłam przez ten rok szkolny 13 kg :/ *66* kg :C Tragedia jakaś :C jestem mała i jeszcze nigdy takiej nadwagi nie miałam… Chciałabym schudnąć *16 kg* a później to utrzymać :C Zamiast planować ćwiczenia na przyszłość, zaczynam od razu. Będę miała nieco „napięty” grafik ale jakoś trzeba dać radę. Chcę do końca wakacji wrócić do dawnej wagi :O Jestem żywym dowodem na to jakie są skutki podjadania… Najlepsze do liczenia jest: potreningu.pl/kalkulatory/waga Dla mnie to:
Idealna waga w/g Pottona: 51.3 kg
Idealna waga w/g Lorentza: 55.25 kg
Idealna waga w/g Broca: 48.45 kg
Maksymalna waga: 61.62 kg
WEDŁUG MNIE: OK. 50-55 kg
Póki co mogę sobie pozwolić na jeden zestaw ćwiczeń. Ważne żeby ćwiczenia weszły mi w nawyk. Później chęć sama będzie przychodzić 
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 1
*Bilans*
- zupa: 400 kcal
- 2 herbaty: 120 kcal
- lody: 184 kcal
*RAZEM* 704/1400 kcal
6685a7e60027b34253ae049c.jpg
aa35d164000afe9353ae0477.jpg
a4e3ce2a0018f52353ad85ef.jpg
6463e8240006971d53a493a2.jpg
29bcf1d0001ed83053aec921.jpg

#5

$
0
0
Jakiś dziś przymulony dzień :| miałam mieć jazdy, wykłady ale odwołane :| ehh...
*Zrobione zadania* 60/60 :)
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 2
*Bilans*
- podsmażany kurczak z ryżem i sałatką: 784 kcal
- 3 herbaty: 180 kcal
*RAZEM* 964/1400 kcal
Jakoś nie mogę patrzeć na jedzenie :O
mysle-ze-to-dobra-motywacja-do-prac.jpg
tumblr_mczgkocnVu1qgkyp8o1_400.png
tumblr_lx7cmzfT3p1qbch6co1_500.jpg
tumblr_meqc8qBieS1r48c91o1_400.jpg
tumblr_mbi4bmHsN31qh9bl7o1_400.jpg

1 lipca

$
0
0
Wczorajszy dzień był totalną klapą, bo byłam dzień przed okresem i pomimo wykonanych ćwiczeń (10-minutowy trening brzucha Mel B + 15-minutowe cardio Mel B) rzuciłam się na chrupki, popcorn i zjadłam pierogi. Gorzej być nie mogło. Tylko jeszcze słodyczy brakowało :/

Dzisiaj także nie było idealnie, ale nieco lepiej. Zjadłam o wiele mniej.


Ś: 1 kromka z szynką i serem
O: 2 małe gołąbki duszone na patelni
P: 2 mini drożdżówki z jagodami
K: miseczka czereśni

Gdybym nie zjadła tych drożdżówek, byłoby pewnie w porządku, no ale pierwszy dzień okresu niestety pociągnął mnie w stronę słodkiego. I jestem za to bardzo na siebie zła.

Ćwiczenia:
. 35 minut Skalpel Chodakowskiej
. 10-minutowy trening brzucha Mel B
. 25 minut spacer


Przy okazji chciałabym podziękować Wam bardzo za poprzednie bardzo podnoszące na duchu komentarze. Miło wiedzieć, że ktoś mimo wszystko mi kibicuje :*

thin3.jpeg

thin13.jpg
Viewing all 4436 articles
Browse latest View live