↧
dziś tylko hula hop 80 min...;/ ri.pinger.pl/pgr479/0c5f9dee0006110a53b321ff/fitness-i-sport.jpg
↧
Witajcie Kochani!
To już chyba setna moja przygoda z odchudzaniem, ale nie poddaje się i walczę dalej. Liczę na to, że będziecie mnie wspierać, pokazywać moje błędy i pomagać na wszelkie sposoby. Jeżeli chodzi o mój cel to nie chodzi mi o moją wagę, ponieważ wiele razy próbowałam różnych ćwiczeń i diet, a ona stała w miejscy lub rosła do góry, przede wszystkim zależy mi na wyglądzie (brzuch i kuperek). Za kilka dni umieszczę tutaj zdjęcia mojego brzuszka i sami ocenicie czy jest z nim tragedia czy też nie. Tym razem musi mi się udać. Trzymajcie za mnie kciuki i widzimy się wieczorem ![:) :)]()

↧
↧
#6
*Zrobione zadania* 60/60
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 3
*Bilans*
- owsianka + jabłko z cynamonem: 400 kcal
- 3 herbaty: 180 kcal
*RAZEM* 580/1400 kcal
Zaznaczam, że się nie głodzę czy coś - wręcz przeciwnie jestem jakoś dziwnie najedzona ostatnio
może przez widok wagi jeszcze przed moimi oczami :O
Dziś trochę na temat tego co lubię
*Dlaczego warto jeść owsiankę?*
-Tryptofan, jeden z wielu aminokwasów zawartych w owsie, bierze udział w produkcji hormonu szczęścia, który działa wyciszająco i uspokajająco.
-Owsianka uważana jest za naturalny antydepresant, w medycynie tradycyjnej owies stosowano w leczeniu depresji, nerwic, ogólnego osłabienia oraz wyczerpania nerwowego.
-Ziarno owsa zawiera największe ilości białka ze wszystkich znanych zbóż.
-Obniża wysokie ciśnienie krwi.
-Owsianka zajmuje 3 miejsce w rankingu na najzdrowsze danie świata - tuż za owocami palmy acai i czosnkiem.
-Owies ułatwia trawienie. Dlatego będę wcinać ją jak najczęściej
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 3
*Bilans*
- owsianka + jabłko z cynamonem: 400 kcal
- 3 herbaty: 180 kcal
*RAZEM* 580/1400 kcal
Zaznaczam, że się nie głodzę czy coś - wręcz przeciwnie jestem jakoś dziwnie najedzona ostatnio



-Tryptofan, jeden z wielu aminokwasów zawartych w owsie, bierze udział w produkcji hormonu szczęścia, który działa wyciszająco i uspokajająco.
-Owsianka uważana jest za naturalny antydepresant, w medycynie tradycyjnej owies stosowano w leczeniu depresji, nerwic, ogólnego osłabienia oraz wyczerpania nerwowego.
-Ziarno owsa zawiera największe ilości białka ze wszystkich znanych zbóż.
-Obniża wysokie ciśnienie krwi.
-Owsianka zajmuje 3 miejsce w rankingu na najzdrowsze danie świata - tuż za owocami palmy acai i czosnkiem.
-Owies ułatwia trawienie. Dlatego będę wcinać ją jak najczęściej

↧
Dzień 1
Dzisiejszy dzień niestety, ale był masakryczny, zresztą sami oceńcie:
Śniadanie:
2 kromki chleba z pomidorem i cebulką
II śniadanie:
bułka z farszem + zielona herbata z maliną
Obiad:
żurek + 4 cukierki które na siłę wepchła mi mama ;/
Podwieczorek:
jajecznica z 4 jajek ze szczypiorkiem
Kolacja:
3 placuszki z twarogiem w środku + sok pomarańczowy
Troszkę wydaje mi się, że jest tego za dużo,a przede wszystkim przerwa pomiędzy podwieczorkiem a kolacją trwała z 10 minut ;/ Jeżeli chodzi o ćwiczenia to totalna klapa. Wczoraj biegałam 30 minut a dziś? Tylko 15, niestety pogoda zmusiła mnie do skrócenia tego czasu. Wakacje a tu albo deszcz albo burza i tak w kółko, kto to słyszał?
Na ćwiczenia na pośladki za to wgl. nie miałam dzisiaj czasu. Tragedia, tragedia i jeszcze raz tragedia. Zero motywacji od mamy, która jest przeciwna odchudzaniu i ciągle podtyka mi pod nos coś słodkiego
Potrzebuję was kochani. Może jakieś propozycje co bym mogła jutro zjeść?
Śniadanie:
2 kromki chleba z pomidorem i cebulką
II śniadanie:
bułka z farszem + zielona herbata z maliną
Obiad:
żurek + 4 cukierki które na siłę wepchła mi mama ;/
Podwieczorek:
jajecznica z 4 jajek ze szczypiorkiem
Kolacja:
3 placuszki z twarogiem w środku + sok pomarańczowy
Troszkę wydaje mi się, że jest tego za dużo,a przede wszystkim przerwa pomiędzy podwieczorkiem a kolacją trwała z 10 minut ;/ Jeżeli chodzi o ćwiczenia to totalna klapa. Wczoraj biegałam 30 minut a dziś? Tylko 15, niestety pogoda zmusiła mnie do skrócenia tego czasu. Wakacje a tu albo deszcz albo burza i tak w kółko, kto to słyszał?
Na ćwiczenia na pośladki za to wgl. nie miałam dzisiaj czasu. Tragedia, tragedia i jeszcze raz tragedia. Zero motywacji od mamy, która jest przeciwna odchudzaniu i ciągle podtyka mi pod nos coś słodkiego

↧
2 lipca
Jestem tak wyczerpana po drugim dniu praktyk w salonie, że sobie nawet nie wyobrażacie. Nie dość, że się nie wyspałam, bo muszę wstawać o 7:00 codziennie, żeby zdążyć na 8:30, to jeszcze miałam pracowite 6 godzin - dużo sprzątania i na dodatek musiałam latać za jakimś durnym lakierem, którego nigdzie nie było. No i pierwszy kontakt z prawdziwą klientką. Myślałam, że całkowicie pot mnie zleje ze stresu. Ale jakoś przetrwałam.
W związku z moim dzisiejszym wyczerpaniem, nie dałam rady zrobić dłuższego treningu, za chwilę idę spać, bo ledwo siedzę i piszę notkę. Po prostu koszmar. A na deser pokłóciłam się z chłopakiem. Jestem na niego do tego stopnia wściekła, że odrzucam jego telefony. Nienawidzę, gdy ktoś mnie ewidentnie olewa i myśli tylko o swoim tyłku. Zero zrozumienia...
Ś: banan
O: kasza gryczana z ostrym gulaszem z indyka + mizeria (jogurt naturalny 0% i trochę śmietany)
K: 14 średnich truskawek + miseczka popcornu (nie mogłam się powstrzymać
)
Ćwiczenia:
.10-minutowy trening brzucha Mel B
.150 brzuszków
.50 minut spacer
Dziękuję, że ze mną jesteście ♥ To naprawdę pomaga, aczkolwiek i tak zazdroszczę wam , wszystkim tutaj, odchudzającym się, że macie malutko do zrzucenia
Ja to chyba nigdy nie schudnę. Nie rozumiem, czemu waga od miesiąca z hakiem nie spada. A wydawało mi się, że ubrania lepiej leżą...
W związku z moim dzisiejszym wyczerpaniem, nie dałam rady zrobić dłuższego treningu, za chwilę idę spać, bo ledwo siedzę i piszę notkę. Po prostu koszmar. A na deser pokłóciłam się z chłopakiem. Jestem na niego do tego stopnia wściekła, że odrzucam jego telefony. Nienawidzę, gdy ktoś mnie ewidentnie olewa i myśli tylko o swoim tyłku. Zero zrozumienia...
Ś: banan
O: kasza gryczana z ostrym gulaszem z indyka + mizeria (jogurt naturalny 0% i trochę śmietany)
K: 14 średnich truskawek + miseczka popcornu (nie mogłam się powstrzymać

Ćwiczenia:
.10-minutowy trening brzucha Mel B
.150 brzuszków
.50 minut spacer
Dziękuję, że ze mną jesteście ♥ To naprawdę pomaga, aczkolwiek i tak zazdroszczę wam , wszystkim tutaj, odchudzającym się, że macie malutko do zrzucenia

↧
↧
#8
Nie śpię od 5 rano :c Coś mnie dziwnie ucho boli :O
*Zrobione zadania* 0/60
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 4
*Bilans*
- 4 wafle ryżowe: 76 kcal
- płatki zbożowe w miodzie z mlekiem i cukrem: 600 kcal
- herbata: 60 kcal
- jabłko: 95 kcal
- nektarynka: 55 kcal
*RAZEM* 886/1400 kcal
*Zrobione zadania* 0/60
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 4
*Bilans*
- 4 wafle ryżowe: 76 kcal
- płatki zbożowe w miodzie z mlekiem i cukrem: 600 kcal
- herbata: 60 kcal
- jabłko: 95 kcal
- nektarynka: 55 kcal
*RAZEM* 886/1400 kcal

↧
Dzień 3
ś:
mała drożdżówka z serem
+ pół jogurtu pitnego
IIś:
połowa jabłka ( nie dałam rady zjeść całego,
ponieważ nie lubię owoców w normalnej
postaci ;D) + pół szklanki soku marchwiowego
O:
ziemniaki z ugotowaną młoda kapustą
K:
bułka z farszem + szklanka zielonej herbaty
Ćwiczenia:
Nie miałam czasu jak już wspominałam wczoraj, ale dałam radę znaleźć odrobinę czasu i wykonałam:
-Warm Up Workout: Phase 1 by BeFit in 90
-Chest, Legs & Buns Workout by BeFit in 90
-Butt Workout Cardio 1: Bootcamp | 30 DAY BUTT LIFT
-Ab Cardio Workout 1: Amrap | 30 DAY 6 PACK ABS
-Jillian Michaels: Banish Fat Boost Metabolism Cool Down Stretch
-30 minut biegu
+ do tego godzina sprzątania( mycie podłogi, pastowanie, zmiatanie i odkurzanie
)
W między czasie wypiłam litr wody niegazowanej.
Dziękuję za komentarze pod wcześniejszym postem, na prawdę dodają mi skrzydeł obyście wspierali mnie do samego końca i również się nie poddawali w swoim dążeniu do celu![:) :)]()
A teraz jak obiecałam wcześniej, wstawiam wam mój brzuchol. Ten na górze to ideał, do którego dążę, ten na dole to niestety mój. Chciałabym żeby było na odwrót ;D Co o nim sądzicie? Katastrofa, prawda?
Jak myślicie, ile zajmie mi osiągnięcie mojego ideału?
mała drożdżówka z serem
+ pół jogurtu pitnego
IIś:
połowa jabłka ( nie dałam rady zjeść całego,
ponieważ nie lubię owoców w normalnej
postaci ;D) + pół szklanki soku marchwiowego
O:
ziemniaki z ugotowaną młoda kapustą
K:
bułka z farszem + szklanka zielonej herbaty
Ćwiczenia:
Nie miałam czasu jak już wspominałam wczoraj, ale dałam radę znaleźć odrobinę czasu i wykonałam:
-Warm Up Workout: Phase 1 by BeFit in 90
-Chest, Legs & Buns Workout by BeFit in 90
-Butt Workout Cardio 1: Bootcamp | 30 DAY BUTT LIFT
-Ab Cardio Workout 1: Amrap | 30 DAY 6 PACK ABS
-Jillian Michaels: Banish Fat Boost Metabolism Cool Down Stretch
-30 minut biegu
+ do tego godzina sprzątania( mycie podłogi, pastowanie, zmiatanie i odkurzanie

W między czasie wypiłam litr wody niegazowanej.
Dziękuję za komentarze pod wcześniejszym postem, na prawdę dodają mi skrzydeł obyście wspierali mnie do samego końca i również się nie poddawali w swoim dążeniu do celu

A teraz jak obiecałam wcześniej, wstawiam wam mój brzuchol. Ten na górze to ideał, do którego dążę, ten na dole to niestety mój. Chciałabym żeby było na odwrót ;D Co o nim sądzicie? Katastrofa, prawda?
Jak myślicie, ile zajmie mi osiągnięcie mojego ideału?
↧
#9
↧
5 lipca - brak motywacji :(
Nie mam siły. Trzeci dzień odkąd sięgam po słodycze, sama nie wiem po co, to bez sensu. Jak tak dalej pójdzie, to nigdy nie schudnę. Nie wiem, może po prostu demotywuje mnie totalnie to, że od ponad miesiąca nie schudłam NIC? Boje się...Jestem załamana sobą i swoim brakiem motywacji i determinacji.
90 kg czystego tłuszczu, nie mogę już na siebie patrzeć, wyglądam fatalnie, jestem obrzydliwa...
Ś: pół obwarzanka z odrobiną masła i miodu + mały kubek kakao z mlekiem 0,5%
O: pieczone udko z kurczaka, trochę młodych ziemniaków, fasolka szparagowa z bułką
K: 5 delicji, miseczka popcornu
Jestem załamana tym bilasem, boże, jakie kalorie
błagam, niech mnie coś szybko zmotywuje, bo jeszcze trochę i zacznę przybierać -.- !
Ćwiczenia:
.35-minutowy skalpel Chodakowskiej
.10-minutowy trening brzucha Mel B
.10 minutowy trening na pośladki/nogi Mel B
Jak mi się uda i będę miała siłę, to dorzucę na koniec 15-minutowe cardio Mel B. Muszę jakoś to wszystko spalić![:( :(]()
90 kg czystego tłuszczu, nie mogę już na siebie patrzeć, wyglądam fatalnie, jestem obrzydliwa...
Ś: pół obwarzanka z odrobiną masła i miodu + mały kubek kakao z mlekiem 0,5%
O: pieczone udko z kurczaka, trochę młodych ziemniaków, fasolka szparagowa z bułką
K: 5 delicji, miseczka popcornu
Jestem załamana tym bilasem, boże, jakie kalorie

Ćwiczenia:
.35-minutowy skalpel Chodakowskiej
.10-minutowy trening brzucha Mel B
.10 minutowy trening na pośladki/nogi Mel B
Jak mi się uda i będę miała siłę, to dorzucę na koniec 15-minutowe cardio Mel B. Muszę jakoś to wszystko spalić

↧
↧
#10
Dziś wyszłam się opalać, i co? Skończyło się na 10 minutach leżenia po czym zaczęło padać [*]
Takie moje szczęście
Dziś dzień bardzo udany ^^ Sama nie wiem... Zaliczyć spacer z psem chorym na ADHD?
![:P :P]()
Mam chwile zwątpienia, chcę odpuścić, ale później uświadamiam sobie jak już daleko jestem i że mogę być o krok dalej ^^ Myślę o tym, że skoro narzekam na swój wygląd a mam możliwość to zmienić, powinnam uparcie dążyć do celu ^^
*Zrobione zadania* 0/60
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 6
*Bilans*
- herbata: 60 kcal
- lody: 150 kcal
- chleb z ziarnami z szynką i pomidorem: 344 kcal
- chleb z ziarnami + 4 parówki: 806 kcal
*RAZEM* 1360/1400 kcal Dziś zaszalałam ^^ #moda #fashion #zakupy
Wie ktoś może gdzie można kupić fajną sukienkę na studniówkę?




Mam chwile zwątpienia, chcę odpuścić, ale później uświadamiam sobie jak już daleko jestem i że mogę być o krok dalej ^^ Myślę o tym, że skoro narzekam na swój wygląd a mam możliwość to zmienić, powinnam uparcie dążyć do celu ^^
*Zrobione zadania* 0/60
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 6
*Bilans*
- herbata: 60 kcal
- lody: 150 kcal
- chleb z ziarnami z szynką i pomidorem: 344 kcal
- chleb z ziarnami + 4 parówki: 806 kcal
*RAZEM* 1360/1400 kcal Dziś zaszalałam ^^ #moda #fashion #zakupy
Wie ktoś może gdzie można kupić fajną sukienkę na studniówkę?

↧
#11
↧
#12
*Zrobione zadania* 0/60 (w zamian czas poświęcony na opalanko ^^)
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 8
*Bilans*
- chleb pełnoziarnisty + gulasz: 650 kcal
- kompot: 180 kcal
*RAZEM* 830/1400
Cieszy mnie że czytacie moje posty i dostaje opernicz za to że mało jem
- to znaczy że kogoś w pewnym sensie interesuje co piszę
aczkolwiek mi naprawdę tyle jedzenia starcza
zawsze jak jest gorąco tyle jem
a teraz łącze to po prostu z ćwiczeniami i nie jem słodyczy i fast-foodów i dlatego tyle wychodzi
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 8
*Bilans*
- chleb pełnoziarnisty + gulasz: 650 kcal
- kompot: 180 kcal
*RAZEM* 830/1400
Cieszy mnie że czytacie moje posty i dostaje opernicz za to że mało jem





↧
Przeglądałam sobie właśnie Wasze blogi i muszę
Przeglądałam sobie właśnie Wasze blogi i muszę przyznać, że jesteście imponujące! Serio dajecie mi kopa do roboty. Bardzo wszystkim gratuluje spadków i oby tak dalej.
Co do mojego bloga to mam kilka pytań:
*Czy podobał się Wam pomysł z cytatami w tytułach?*
*Czy jesteście zainteresowane bilansami?*
Zapisałam się na siłownię tydzień temu. Dzisiaj idę na step dla początkujących. A Waszym zdaniem *jakie ćwiczenia dają najlepsze wyniki?*
Dzisiaj chcę nie przekroczyć 1200 kalorii mam nadzieję że dam radę.
Trzymam kciuki za Was wszystkie, trzymajcie się chudo ;*
A tuta kilka motywacji:
Co do mojego bloga to mam kilka pytań:
*Czy podobał się Wam pomysł z cytatami w tytułach?*
*Czy jesteście zainteresowane bilansami?*
Zapisałam się na siłownię tydzień temu. Dzisiaj idę na step dla początkujących. A Waszym zdaniem *jakie ćwiczenia dają najlepsze wyniki?*
Dzisiaj chcę nie przekroczyć 1200 kalorii mam nadzieję że dam radę.
Trzymam kciuki za Was wszystkie, trzymajcie się chudo ;*
A tuta kilka motywacji:
↧
↧
"Tylko ludzie pozbawieni celu są nieszczęśliwi" - Cassandra Clare
Cytat jakże adekwatny! Więc nie zapominamy o celu, a staramy się do niego przybliżyć! Jak najbliżej się da!
Mówiłyście, żebym wstawiała bilanse.
Wieczorem dodam co jadłam później:
Śniadanie: napój marchewkowy - 145kcal
Drugie śniadanie: fantasia - 148 kcal
Obiad:
Kolacja:
Ten obrazek wydaje mi się bardzo obrazowy, co prawda już go kiedyś wstawiałam, ale pomyślałam, że nie zaszkodzi przypomnieć.![:D :D]()
Ćwiczenia (na razie w planach):
Godzina ABF
30 minut biegu na bieżni
Założyłam zeszyt z cytatami z różnych książek specjalnie dla Was. Ma mnie to motywować do pisania tutaj, codziennie![:) :)]()
A jak tam u Was?
Trzymam za Was kciuki chudzinki![:* :*]()
Mówiłyście, żebym wstawiała bilanse.
Wieczorem dodam co jadłam później:
Śniadanie: napój marchewkowy - 145kcal
Drugie śniadanie: fantasia - 148 kcal
Obiad:
Kolacja:
Ten obrazek wydaje mi się bardzo obrazowy, co prawda już go kiedyś wstawiałam, ale pomyślałam, że nie zaszkodzi przypomnieć.

Ćwiczenia (na razie w planach):
Godzina ABF
30 minut biegu na bieżni
Założyłam zeszyt z cytatami z różnych książek specjalnie dla Was. Ma mnie to motywować do pisania tutaj, codziennie

A jak tam u Was?
Trzymam za Was kciuki chudzinki

↧
Dzień 4, 5 i 6
Ostatnio trochę się zapuściłam. Dostałam doła i nie miałam ochoty na nic, opuściłam się w ćwiczeniach. Bilans był różny, nie był dobry, ale nie był też taki zły. Dzisiaj zjadłam bardzo mało, ale w taki upał nie miałam ochoty na jedzenie:
- kaszka Mleczny Start
- 3 kanapeczki z pomidorem i cebulą
- około litr wody niegazowanej
I to by było na tyle jeżeli chodzi o jedzenie;D
Wreszcie wybrałam się na plażę bo przecież jestem blada jak trup. Byłam tylko na godzinkę bo słońce mi znikło, ale coś tam mnie wzięło![:) :)]()
Jeżeli chodzi o ćwiczenia to po szperałam troszkę w necie i znalazłam coś fajnego, a dokładnie to 25 minutowe ćwiczenia, które wykonuje się przez 50 dni i widać świetne efekty, a o to one:
Ćwiczenia wyglądają niewinnie, ale na prawdę dają nieźle po popalić, wyglądałam jakbym wyszła z pod prysznica ( dziś jestem po pierwszym dniu ), mowa jest o Focus T25. Może coś o tym słyszeliście? Podzielcie się swoim zdaniem na ten temat. Tutaj macie link, gdzie pisze więcej o tych ćwiczeniach. Może się przyłączycie do mnie?
tipsforwomen.pl/program-treningowy-focus-t25/
A jak tam u was kochani? Nie poddajecie się?
- kaszka Mleczny Start
- 3 kanapeczki z pomidorem i cebulą
- około litr wody niegazowanej
I to by było na tyle jeżeli chodzi o jedzenie;D
Wreszcie wybrałam się na plażę bo przecież jestem blada jak trup. Byłam tylko na godzinkę bo słońce mi znikło, ale coś tam mnie wzięło

Jeżeli chodzi o ćwiczenia to po szperałam troszkę w necie i znalazłam coś fajnego, a dokładnie to 25 minutowe ćwiczenia, które wykonuje się przez 50 dni i widać świetne efekty, a o to one:
Ćwiczenia wyglądają niewinnie, ale na prawdę dają nieźle po popalić, wyglądałam jakbym wyszła z pod prysznica ( dziś jestem po pierwszym dniu ), mowa jest o Focus T25. Może coś o tym słyszeliście? Podzielcie się swoim zdaniem na ten temat. Tutaj macie link, gdzie pisze więcej o tych ćwiczeniach. Może się przyłączycie do mnie?
tipsforwomen.pl/program-treningowy-focus-t25/
A jak tam u was kochani? Nie poddajecie się?
↧
#13
*Zrobione zadania* 0/60
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 9
*Bilans*
- jogurt naturalny + płatki, ziarna, rodzynki: 440 kcal
- trochę mięska
: 190 kcal
*RAZEM* 630/1400 kcal
W czwartek jazda na 7 rano
awrr O.O Jakoś se dam rade
Teraz skupiam sie bardziej na prawie jazdy niż na matematyce
ale nadrobię to
jutro ostatni dzień level'u 1 - daje z siebie wszystko!
*Ćwiczenia na dziś*
- Jillian Michaels - Killer Buns & Thighs - Level 1, Day 9
*Bilans*
- jogurt naturalny + płatki, ziarna, rodzynki: 440 kcal
- trochę mięska

*RAZEM* 630/1400 kcal
W czwartek jazda na 7 rano





↧
"Siła nie musi oznaczać przemocy. Żeby być wojownikiem nie musisz kierować się prawe pięści" - Becca Fitzpatrick
Nie wiem dlaczego nie mogę edytować poprzedniego wpisu.
Bilansu się z dzisiaj wstydzę! Było duuużo niepotrzebnego jedzenia! Ostatni raz PRZYSIĘGAM!!
Ćwiczenia:
Bieżnia tempo średnio 7km/h przez 40 minut
Takie dziwne urządzenie imitujące jazdę na łyżworolkach - 30 minut
Wiem, że nie jest ze mną dobrze. Najgorzej jest wieczorem! Nie umiem się wtedy powstrzymać!
*POMÓŻCIE MI*
Proszę Was!
Bilansu się z dzisiaj wstydzę! Było duuużo niepotrzebnego jedzenia! Ostatni raz PRZYSIĘGAM!!
Ćwiczenia:
Bieżnia tempo średnio 7km/h przez 40 minut
Takie dziwne urządzenie imitujące jazdę na łyżworolkach - 30 minut
Wiem, że nie jest ze mną dobrze. Najgorzej jest wieczorem! Nie umiem się wtedy powstrzymać!
*POMÓŻCIE MI*
Proszę Was!
↧
↧
"Niszczenie jest znacznie łatwiejsze niż tworzenie" ~ Suzanne Collins
*Bilans:*
Śniadanie: galaretka - 50 kcal
Drugie śniadanie: fantasia - 148kcal
Obiad: wrap hand made - 7000kcal
Kolacja: jabłko - 60 kcal
*Ćwiczenia:*
joga godzina
100 brzuszków
Wieczorem idę na Jogę z przyjaciółką. Bardzo się ciesze bo jogę uwielbiam, z resztą po wczorajszych ćwiczeniach bardzo mnie bolą łydki.
Nadrobiłam zaległości u większości z Was. I tak bardzo Wam zazdroszczę. Ale nic trzymamy sie razem i na pewno się nam uda!
Śnił mi się dzisiaj chłopak, z którym całowałam się miesiąc temu. I tak strasznie zatęskniłam za znowu poczuciem się kochaną. Zawsze będąc w związku czułam się taka ograniczona, ale teraz to ograniczenie by mi się przydało![:/ :/]()
Dobra marudzę strasznie dzisiaj!
Trzymajcie się chudzinki:*
EDIT:
Czy kalorie spalone podczas dopingowania mojej kochanej Argentyny się liczą? Bo jeśli tak to milion spalone!
Moi kochani chłopcy:
Śniadanie: galaretka - 50 kcal
Drugie śniadanie: fantasia - 148kcal
Obiad: wrap hand made - 7000kcal
Kolacja: jabłko - 60 kcal
*Ćwiczenia:*
joga godzina
100 brzuszków
Wieczorem idę na Jogę z przyjaciółką. Bardzo się ciesze bo jogę uwielbiam, z resztą po wczorajszych ćwiczeniach bardzo mnie bolą łydki.
Nadrobiłam zaległości u większości z Was. I tak bardzo Wam zazdroszczę. Ale nic trzymamy sie razem i na pewno się nam uda!
Śnił mi się dzisiaj chłopak, z którym całowałam się miesiąc temu. I tak strasznie zatęskniłam za znowu poczuciem się kochaną. Zawsze będąc w związku czułam się taka ograniczona, ale teraz to ograniczenie by mi się przydało

Dobra marudzę strasznie dzisiaj!
Trzymajcie się chudzinki:*
EDIT:
Czy kalorie spalone podczas dopingowania mojej kochanej Argentyny się liczą? Bo jeśli tak to milion spalone!
Moi kochani chłopcy:
↧
Dzień 2/13
2/13 waga:65,8 kg
Jestem na siebie zła, ponieważ wczoraj wieczorem poszłam na piwo ze znajomymi i fakt, że gdybym go nie wypiła,to bym więcej schudła mnie złości. Grr
*ś* kawa z cukrem, ocet jabłkowy 5%
*lunch* jogurt nat 0% tłuszczu (190g), 6 plasterków szynki, lemoniada (bez cukru)
*obiad* łosoś , brokuły w sosie beszamelowym z kukurydzą, jabłko
+ pełno wody, wody z cytryną, herbaty zielonej&czerwonej
*ćwiczenia *
przed obiadem
-Pilates Class 1, Renee's 30 Minute class, eFit30!
Jestem na siebie zła, ponieważ wczoraj wieczorem poszłam na piwo ze znajomymi i fakt, że gdybym go nie wypiła,to bym więcej schudła mnie złości. Grr
*ś* kawa z cukrem, ocet jabłkowy 5%
*lunch* jogurt nat 0% tłuszczu (190g), 6 plasterków szynki, lemoniada (bez cukru)
*obiad* łosoś , brokuły w sosie beszamelowym z kukurydzą, jabłko
+ pełno wody, wody z cytryną, herbaty zielonej&czerwonej
*ćwiczenia *
przed obiadem
-Pilates Class 1, Renee's 30 Minute class, eFit30!
↧
OD NOWA
Ruszam raz jeszcze. Byłam trochę załamana brakiem spadku wagi, która stoi od ponad roku no i tak to właśnie wygląda...Mimo wszystko starałam się jeść okej, nie przesadzać i oczywiście pojawiała się aktywnośc fizyczna.
Rozmawiałam z kilkoma osobami, które mają lekkie doświadczenie w odchudzaniu i wiem jakie błędy popełniałam. Przede wszystkim muszę ćwiczyć te 5x w tygodniu (przynajmniej 2 dni są potrzebne na regenerację mięśnia, bo wtedy ponoć się spala tłuszcz) i najpierw robi się cardio, a później interwały, czy siłowe
A do tego więcej białka, ale także warzywa, ograniczyć owoce, ale dostarczać w ramach witamin i "zapychania się", kiedy ma się ochotę na coś słodkiego. Mam nadzieję, że dam radę, że nie sięgnę więcej po słodkie, czy słone śmieciowe przekąski, godzinny trening codziennie i co? i mam nadzieję, że ta cholerna waga w końcu zacznie spadać
Oby.
Tak, to niestety ja, 90kg czystego tłuszczu. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mogła pochwalić się jakąs widoczną przemianą, jak to dziewczyny tutaj wstawiają
i bardzo im tego zazdroszczę.
Dzisiaj nie było źle, ale też nie było dobrze...
Jutro będzie nowy lepszy dzień...Skoro już raz udało mi się schudnąć 20kg, to musi się udać i drugi raz.
Rozmawiałam z kilkoma osobami, które mają lekkie doświadczenie w odchudzaniu i wiem jakie błędy popełniałam. Przede wszystkim muszę ćwiczyć te 5x w tygodniu (przynajmniej 2 dni są potrzebne na regenerację mięśnia, bo wtedy ponoć się spala tłuszcz) i najpierw robi się cardio, a później interwały, czy siłowe


Tak, to niestety ja, 90kg czystego tłuszczu. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mogła pochwalić się jakąs widoczną przemianą, jak to dziewczyny tutaj wstawiają

Dzisiaj nie było źle, ale też nie było dobrze...
Jutro będzie nowy lepszy dzień...Skoro już raz udało mi się schudnąć 20kg, to musi się udać i drugi raz.
↧