Proszę, żebym przetrwała dzisiejszy dzień! Błaaaagaaaaaaaam... Najlepiej niech już się skończy.
Odkąd biorę te leki stresuję się wszystkim co tylko możliwe. Najbezpieczniej czuję się w swoim własnym domu. Przebywanie wśród ludzi zmusza mnie do zakładania maski normalnej osoby. Muszę skupiać się na jakiś pierdołach, podczas gdy w głowie toczy się bitwa myśli. Jak chcę zostać w domuu!
Ciągle zadaję sobie jedno pytanie: *"Kiedy tak się popieprzyło?"*
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
* * *
2 dzień bez napadów.
Odkąd biorę te leki stresuję się wszystkim co tylko możliwe. Najbezpieczniej czuję się w swoim własnym domu. Przebywanie wśród ludzi zmusza mnie do zakładania maski normalnej osoby. Muszę skupiać się na jakiś pierdołach, podczas gdy w głowie toczy się bitwa myśli. Jak chcę zostać w domuu!
Ciągle zadaję sobie jedno pytanie: *"Kiedy tak się popieprzyło?"*
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
* * *
2 dzień bez napadów.