Mam dziś lenia i spałam sobie do 11:00. Całe wakacje za wszystkimi latam, mam prawo się porządnie wyspać. Od tego są do cholery wakacje.
Miałam dziś spotkać się z przyjaciółką, ale szczerze mówiąc - nie miałam ochoty. Myślałam, że wzięła sobie do serca pewną sytuację i rozmowę, ale chyba wrażenia jej już minęły. W dodatku sama sobie przeczy, a ja też nie jestem osobą żeby lać brzydką prawdę, szczególnie jeśli chodzi o najbliższych, a bliska mi jest bardzo bo jak rodzina. I jej rodzina także. Chociaż i tak oni wszyscy trzymają moją stronę.
Nienawidzę kiedy ktoś krytykuje czyjeś opinie bo to indywidualna kwestia i nikt nie ma prawa tego komentować. Mnie się może coś podobać, a innym nie. Oni mogą mieć swoje zdanie, wyrazić je i ocenić moje - bo trzeba mieć swoją opinię. Ale to wszystko. Przyjęliśmy do wiadomości i lecimy dalej. A nie komentować, nawiązywać do tego co chwila ... nie, dla mnie to jest już czysta złośliwość. Jutro pewnie będzie kazanie - niech sobie będzie. Ja nie będę milczała i powiem wreszcie swoje. Kawa na ławę, tak dalej być nie może.
Nie chcę słuchać więcej krytyki. Ona nawet nie wie, że jadłam tylko po 500 kcal dziennie i że takie stany miałam trzy razy. Nie wie, że zapaliłam papierosa dla spróbowania bo wiem, że byłoby kazanie i krytyka. A ja uważam, że trzeba wszystkiego spróbować, żeby chociaż znać tego smak. Więcej - sądzę, że jaranie zioła raz na ruski rok jest i tak gorsze niż zapalenie raz papierosa i uznanie, że ci nie smakuje. Nie chcę więcej słyszeć żadnej krytyki na temat mojego odchudzania bo naprawdę teraz podchodzę do tego zdrowo i się nie głodzę. I ogólnie, gdybym dzisiaj się z nią spotkała, to chyba bym wybuchła. Nawet nie odebrałam telefonu...
Co do moich bilansów, dzisiaj nie notowałam, ale podliczałam kalorie i wyszło 1200 kcal. Nie ćwiczę bo boli mnie żołądek, niestety. Muszę koniecznie odstawić kawę, więc ruszam jutro po herbaty. Poszukam ciekawych smaków - zdrowsza alternatywa. No i wezmę się już za bardziej wyczerpujące ćwiczenia niż brzuszki. Dodam trochę Chodakowskiej, jakieś cardio.
Ktoś próbował może Insanity i wie gdzie mogę pobrać te treningi za darmo?
Miałam dziś spotkać się z przyjaciółką, ale szczerze mówiąc - nie miałam ochoty. Myślałam, że wzięła sobie do serca pewną sytuację i rozmowę, ale chyba wrażenia jej już minęły. W dodatku sama sobie przeczy, a ja też nie jestem osobą żeby lać brzydką prawdę, szczególnie jeśli chodzi o najbliższych, a bliska mi jest bardzo bo jak rodzina. I jej rodzina także. Chociaż i tak oni wszyscy trzymają moją stronę.
Nienawidzę kiedy ktoś krytykuje czyjeś opinie bo to indywidualna kwestia i nikt nie ma prawa tego komentować. Mnie się może coś podobać, a innym nie. Oni mogą mieć swoje zdanie, wyrazić je i ocenić moje - bo trzeba mieć swoją opinię. Ale to wszystko. Przyjęliśmy do wiadomości i lecimy dalej. A nie komentować, nawiązywać do tego co chwila ... nie, dla mnie to jest już czysta złośliwość. Jutro pewnie będzie kazanie - niech sobie będzie. Ja nie będę milczała i powiem wreszcie swoje. Kawa na ławę, tak dalej być nie może.
Nie chcę słuchać więcej krytyki. Ona nawet nie wie, że jadłam tylko po 500 kcal dziennie i że takie stany miałam trzy razy. Nie wie, że zapaliłam papierosa dla spróbowania bo wiem, że byłoby kazanie i krytyka. A ja uważam, że trzeba wszystkiego spróbować, żeby chociaż znać tego smak. Więcej - sądzę, że jaranie zioła raz na ruski rok jest i tak gorsze niż zapalenie raz papierosa i uznanie, że ci nie smakuje. Nie chcę więcej słyszeć żadnej krytyki na temat mojego odchudzania bo naprawdę teraz podchodzę do tego zdrowo i się nie głodzę. I ogólnie, gdybym dzisiaj się z nią spotkała, to chyba bym wybuchła. Nawet nie odebrałam telefonu...
Co do moich bilansów, dzisiaj nie notowałam, ale podliczałam kalorie i wyszło 1200 kcal. Nie ćwiczę bo boli mnie żołądek, niestety. Muszę koniecznie odstawić kawę, więc ruszam jutro po herbaty. Poszukam ciekawych smaków - zdrowsza alternatywa. No i wezmę się już za bardziej wyczerpujące ćwiczenia niż brzuszki. Dodam trochę Chodakowskiej, jakieś cardio.
Ktoś próbował może Insanity i wie gdzie mogę pobrać te treningi za darmo?