2 dzień

wczoraj wieczorem w końcu była kanapka, z serem i wędliną, niestety...
Jutro egzamin a ja oczywiście w lesie z nauką bo jakby inaczej. No ale cóż. 11pkt na 20 to może jakoś się uda zdobyć.

Dziewczyny, mam troszkę ciuszków na zbyciu i parę szpilek. Może któraś byłaby zainteresowana? Rzeczy są właściwie nie używane a leżą mi tylko w szafie.

Bilans:
-placek z otrąb z dżemem
-kawa z mlekiem 0% i słodzikiem
-zupa krem z kalafiora x2
-woda z cytryną i pieprzem cayenne
-energetyk

Ćwiczenia:
-boczki z Tiffany
-100 brzuszków
-ćwiczenia na nogi
-Mel B pośladki

Trzymajcie kciuki za jutrzejszy egzamin!