Tak często rzeczy, które wydają się odległe, są na wyciągnięcie ręki.
Tak często, coś znienawidzonego staje się największym pragnieniem.
Mimo odczucia rutyny, tak naprawdę wszystko się zmienia.
Gonitwa za niczym.
Gonitwa za wszystkim.
Ucieczka.
Gubię horyzont.
Bilans:
płatki kukurydziane z jogurtem 150 kcal
warzywa z patelni(+ 4 paski ziemniaków) 120 kcal
2 mandarynki 50 kcal
jogurt 100 kcal
razem 420 kcal
ćwiczenia
1,5h trening siatkówki
Czy po ziemi musi chodzić tylu fałszywych ludzi?
Czy musi być ich tyle dookoła mnie?
Mam dość.
I czy mój własny chłopak mógłby w końcu wysłuchać Z UWAGĄ moich problemów..?
Nie.
Jak zwykle radzę sobie sama.
Sama.
Sama...
Przynajmniej tak jak sobie postanowiłam bilans jest lepszy.
I będzie coraz lepiej.
Aż w końcu odlecę.
Zmieściłam się w 500 kcal.
Jutro to samo.
A po jutrze może zejdę do 300...