Ja również piję zieloną herbatę, zacząłem jeszcze przed odchudzaniem. Wypijam ją dwa razy dziennie, rano i po południu - taki zamiennik kawy, herbata też pobudza

“Zielona herbata zawdzięcza swe szerokie właściwości zdrowotne bogatej zawartości katechin. Wyniki badań naukowych prowadzonych przez naukowców z American Society of Nutrition wskazują, że picie napoju zawierającego katechiny (625mg/d) pobudza spalanie tłuszczu podczas wysiłku fizycznego, zwłaszcza w części brzusznej. W doświadczeniu, trwającym 12 tygodni, brało udział 100 osób w wieku 21 – 65 lat, z czego ok. połowę stanowiły kobiety. Część badanych otrzymywała 500 ml napoju zawierającego 625mg katechin, a część placebo. Końcowe wyniki badania wskazują, że poziom masy ciała i obwód talii spadł bardziej w grupie spożywającej napój z zawartością katechin. Zdaniem naukowców katechiny są naturalnym spalaczem tłuszczu wzmacniającym rezultat osiągnięty ćwiczeniami fizycznymi.”
Cytując wikipedię:
“Wykazano, że spożycie zielonej herbaty powoduje zwiększenie spalania tkanki tłuszczowej podczas spoczynku oraz zapobiega otyłości, poprawia także wrażliwość na insulinę u myszy. W czasie badań przeprowadzonych przez Uniwersytet w Birmingham wykazano, że przeciętny poziom spalania tłuszczu po zażyciu ekstraktu zielonej herbaty był o 17% większy niż po zażyciu placebo. Także proporcja energii ze spalania tłuszczu do całkowitej energii wytwarzanej przez organizm była po zażyciu ekstraktu większa o podobny procent. To sugeruje, że spożycie ekstraktu zielonej herbaty nie tylko zwiększa spalanie tłuszczu podczas średnio intensywnych ćwiczeń, ale również poprawia wrażliwość na insulinę i tolerancję glukozy u zdrowych młodych ludzi.”
Informacji na ten temat jest całe mnóstwo, nie ma co kopiować za dużo

Zieloną herbatę pije się oczywiście bez cukru i tylko liściastą - herbata w torebkach odpada, są tam jakieś resztki i zmielone śmieci, które nie nadają się do niczego, a jednak producenci muszą to jakoś sprzedać.
Osobiście polecam markę Dilmah lub Oscar (Oscara ciężko dostać, tylko raz w przeciągu pół roku widziałem w Kauflandzie). Dilmah w popularnych marketach jest tylko w torebkach, ale liściastą można dostać w Almie za około 6 zł. Nie jest to duża cena w porównianiu do bezfirmowych herbat za 2 zł. Opakowanie starcza na wiele tygodni.
Bez wątpienia to właśnie połącznie diety, ćwiczeń i picie zielonej herbaty pozwoliło mi schudnąć około 17 kg w nieco ponad 3 miesiące

Mimo tego, że skończyłem z odchudzaniem, nadal będę ją pił - bo mi smakuje i jest bardzo zdrowa.
Więcej ciekawostek dotyczących zielonej herbaty:
aikidochoszczowka.pl/(…)zielona-herbata-zwieksza-wy…