Dzisiaj się zważyłam. 74kg. Dość, waga nie może wejść wyżej. Ostro, powtarzam, ostro się biorę. Przydałoby się dotrzeć do celu pierwszego w ciągu reszty tego miesiąca.
*dzisiejszy bilans*
Śniadanie: jabłko - 54kcal
II śniad.: napój owocowy przecierowy - 152kcal
obiad: -edit-
= 206/500kcal
*ćwiczenia*
50 brzuszków
20 nożyc pionowych i 20 poziomych
Co jak co ale brakowało mi tego liczenia kalorii![:) :)]()
*dzisiejszy bilans*
Śniadanie: jabłko - 54kcal
II śniad.: napój owocowy przecierowy - 152kcal
obiad: -edit-
= 206/500kcal
*ćwiczenia*
50 brzuszków
20 nożyc pionowych i 20 poziomych
Co jak co ale brakowało mi tego liczenia kalorii
