Day IV

Gorąco! Idealna pogoda na dużo ruchu. A wy dziewczyny kiedy lubicie ćwiczyć? Jak jest chłodniej czy goręcej?
Siedzę popijając wodę z cytryną i czekam aż ją zwrócę. Za dużo owego płynu. Wypiłabym jakiś mix owocowy ale blender stoi, niestety, zepsuty. Mogę tylko czekać na obiad. Zrobię jakąś sałatkę owocową podczas gdy reszta domowników konsumować będzie spaghetti. I wcale nie żałuję. Mój "obiad" będzie równie smaczny, a i zdrowszy.
Teraz zaglądając w przeszłość cieszę się za to co było. Mianowicie, jakieś półtora roku temu przeszłam operację usunięcia woreczka żółciowego z kamieniami. Gdyby nie ta kamica to teraz siedziałabym pewnie z wagą ponad 90kg i wylewającym się tłuszczem.

                     ***


*9 dni do upragnionego wyjazdu*
*1 dzień do ważenia*

Śniadanie: sałatka kurczak z pomidorem i cukinią- nie mam pewności ile kcal
Obiad: edit: sałatka owocowa - 100kcal
= ponad 200kcal/450kcal

Ćwiczenia:
jazda na rolkach - spalone 200kcal
35 nożyc pionowych i 35 poziomych
20 brzuszków
~Na razie dodaję po 5 nożyc więcej niż na rozpisce.