Dzisiaj zgrzeszyłam :C Niby w limicie się zmieściłam ale jakiś niesmak do samej siebie został :C Kurczę, nie rozumiem w tego, w szkole nie zjadłam babeczki, którą mnie poczęstowano ale czekolady w domu zjadłam

+resztki zapiekanki z kurczaka
+kapusta kiszona
+trzy pomarańcze
+trzy kostki czekolady ;c
686/1000
przeklinam moją słabość ;c ale jak zostało kapusty to jeszcze trochę jej zjem, za dużo kcal nie ma

-70 min jazdy na rowerku
Dzisiaj na wadze 61,5kg czyli 1,5 kg mniej - jednak magia
