Be students
Be teachers
Be politicians
Be preachers
Be believers
Be leaders
Be astronauts
Be champions
Be true seekers
Be students
Be teachers
Be politicians
Be preachers
Be believers
Be leaders
Be astronauts
Be champions
Kocham ta piosenkę i zawsze trochę odlatuje gdy ja słyszę. Coraz więcej ludzi dookoła się śmieje podczas gdy ja coraz bardziej popadam w melancholie i zatapiam się w świecie który nigdy nie będzie istniał.
To nic.
Jest dobrze.
Uśmiecham się i brnę dalej. Dalej w niepotrzebne pragnienia i coraz bardziej żyję oderwana od rzeczywistości. Czasem, gdy jestem z M. i P. to wszystko wraca i uderza ze zdwojona siłą. I wtedy wszystko jest w porządku, wszystko jest normalne a świat w niczym mi nie przeszkadza.
A potem to mija.
I jestem tylko ja i muzyka.
I ludzi, których nigdy nie poznam
I miejsca których nigdy nie zobaczę.
I to wszystko czego nigdy nie będę miała.
Wiec chociaż o jedno zawalczę.
ryba [100]
ryż [50]
cappuccino [100]