Wybaczcie mi moją kilkudniową nieobecność, ale muszę przyznać, że miałam *okropny tydzień* !
Ciągłe sprawdziany, kartkówki i treningi sprawiły, że po przyjściu do domu marzyłam tylko o ciepłym łóżeczku.
Muszę się wam pochwalić, że na treningach radze sobie całkiem nieźle. Teraz mogę szczerze się przyznać, ze tak do końca to nie wierzyłam ze uda mi się wrócić do grania. Oczywiscie nagdarstek nadal boli, szczególnie po treningach, ale sprawiaja mi one tak ogromną radość, ze nie myślę o bólu![:) :)]()
Moja mama oczywiście nic nie wie o tym że znowu trenuję. No i mam nadzieję, że narazie się nie dowie. Już widzę jej reakcję, gdyby się dowiedziała: "Dziecko zdrowie jest najważniejsze, a nie jakaś głupia gra" "Masz natychmiast z tym skończyć! Za nauke bys się wzieła, a nie za granie" itd...![:/ :/]()
Co do ćwiczeń to oprócz treningu codziennie wieczorem się rozciągam. Marzę o tym zeby nauczyć się robić szpagat <3
Dobra już nie przynudzam
Teraz trochę inspiracji i motywacji.
1
2
3
4
5
6
Ciągłe sprawdziany, kartkówki i treningi sprawiły, że po przyjściu do domu marzyłam tylko o ciepłym łóżeczku.
Muszę się wam pochwalić, że na treningach radze sobie całkiem nieźle. Teraz mogę szczerze się przyznać, ze tak do końca to nie wierzyłam ze uda mi się wrócić do grania. Oczywiscie nagdarstek nadal boli, szczególnie po treningach, ale sprawiaja mi one tak ogromną radość, ze nie myślę o bólu

Moja mama oczywiście nic nie wie o tym że znowu trenuję. No i mam nadzieję, że narazie się nie dowie. Już widzę jej reakcję, gdyby się dowiedziała: "Dziecko zdrowie jest najważniejsze, a nie jakaś głupia gra" "Masz natychmiast z tym skończyć! Za nauke bys się wzieła, a nie za granie" itd...

Co do ćwiczeń to oprócz treningu codziennie wieczorem się rozciągam. Marzę o tym zeby nauczyć się robić szpagat <3
Dobra już nie przynudzam

Teraz trochę inspiracji i motywacji.
1
2
3
4
5
6