Wrzucam już teraz. Później nie będę miała czasu (nauka i inne bzdety). Nie poszło mi dzisiaj jakoś znakomicie, ale źle też nie jest, a co najważniejsze nie czuję głodu. Jednak mam wrażenie, że pomimo całej tej diety w ogóle nie tracę na wadze. Czemu to tak wolno idzie...
Bilans:
mandaryna x3 - 90kcal
zupa - 100kcal
kapusta kiszona - 30kcal
kawa z mlekiem - 50kcal
cukinia z mozzarellą - 170kcal
razem: 440kcal
+ godz. na rowerze - 535 kcal
Jestem 95kcal w tył. Może zjem jeszcze jabłko o ile będę głodna. Mam tylko wielką nadzieję, że rodzice wracając z pracy nie kupią niczego słodkiego. Silna wolo nie opuszczaj!
Chudego ;*
Bilans:
mandaryna x3 - 90kcal
zupa - 100kcal
kapusta kiszona - 30kcal
kawa z mlekiem - 50kcal
cukinia z mozzarellą - 170kcal
razem: 440kcal
+ godz. na rowerze - 535 kcal
Jestem 95kcal w tył. Może zjem jeszcze jabłko o ile będę głodna. Mam tylko wielką nadzieję, że rodzice wracając z pracy nie kupią niczego słodkiego. Silna wolo nie opuszczaj!
Chudego ;*