“Ostatnio zaczęłam uświadamiać sobie, że moje życie jest jakieś powierzchowne. Zamiast żyć , prześlizguję się obok tego, co istotne. Nie wiem, co jest istotne, bo nie mam czasu, by się temu przyjrzeć, dotknąć, dopasować do siebie. Ciągle jestem w biegu. Mój świat to jedna wielka karuzela i od jazdy na niej szumi mi już w uszach i robi mi się niedobrze.”
114 Dzień diety (rekord)
114 Dzień bez słodyczy (rekord)
0 Dzień bez wymiotowania
Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno.
Ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą,
że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie.
Między energią i niebytem,
między pięknem i odrzuceniem.
Znikam.
Bilans:
śniadanie (ok. 130 kcal):
• pół serka waniliowego + dodatki
obiad (ok. 120 kcal):
• warzywa na parze + ostry sos
= ok. 250 kcal
spalone:
• 0h45 spacer
• 1h sprzątanie
• 1,5h rower
extinction.