Buu.. co jest ze mną? Rano wszystko ładnie, idealnie, że tak powiem 'cacy' a po powrocie ze szkoły zaczyna się obżarstwo, no qurcze, muszę się porządnie nad sobą zastanowić, przemyśleć to dziś wieczorem, bo wydaje mi się że chcę być chuda, pff.. bardzo tego chcę! Niczego tak bardzo nie pragnę, ale jakoś nie mogę się za to porządnie zabrać. Jutro spróbuję jeszcze raz z dietą, więcej szczegółów i wagę (zważę się jutro rano) podam Wam jutro
. Wstyd mi przed Wami że jestem tak słaba i nie potrafię się porządnie za siebie zabrać. Ale obiecuję że postaram się to zmienić.
*Co myślicie o stworzeniu grupy wsparcia?*
Polegała ona by na tym, że co 2 tygodnie lub miesiąc dzieliłybyśmy się ze sobą ilością straconych kg, jakie są nasze cele, ile chcemy jeszcze schudnąć i jak dużo kg nam pozostało do osiągnięcia wymarzonej wagi, itp.
Myślę, że należenie do takiej grupy motywowało by i skłoniło do rywalizacji nawet
.
*Jestem ciekawa Waszych opinii na ten temat.*![:) :)]()
Buziaki
,
Noella

*Co myślicie o stworzeniu grupy wsparcia?*
Polegała ona by na tym, że co 2 tygodnie lub miesiąc dzieliłybyśmy się ze sobą ilością straconych kg, jakie są nasze cele, ile chcemy jeszcze schudnąć i jak dużo kg nam pozostało do osiągnięcia wymarzonej wagi, itp.
Myślę, że należenie do takiej grupy motywowało by i skłoniło do rywalizacji nawet

*Jestem ciekawa Waszych opinii na ten temat.*

Buziaki

Noella