Teraz jestem u siebie. Łatwiej oprzeć się słodyczom, gdyż sama sobie ich nie kupuję
Zaopatrzę się jeszcze w jakieś owoce i powolutku zacznę jeść po swojemu, bo najpierw muszę zjeść to co z domu przywiozłam ![:) :)]()
Bilans:
8.00 chleb żytni, topiony serek czosnkowy, marynowana papryka
11.00 grejpfrut
13.30 kopytka, cukinia z kurkumą
18.00 jajko na twardo
Ćwiczeń brak, bo wróciłam na stancję i nie będę ćwiczyła przy współlokatorce
Poczekam na jakąś wolną chwilę ![:P :P]()
Dzisiaj zimniuteńko, aż się z domu nie chce wychodzić, a jak tam u Was?![:D :D]()


Bilans:
8.00 chleb żytni, topiony serek czosnkowy, marynowana papryka
11.00 grejpfrut
13.30 kopytka, cukinia z kurkumą
18.00 jajko na twardo
Ćwiczeń brak, bo wróciłam na stancję i nie będę ćwiczyła przy współlokatorce


Dzisiaj zimniuteńko, aż się z domu nie chce wychodzić, a jak tam u Was?
