*śniadanie*: dwie kanapki z chleba razowego z odchudzonym twarogiem i ogórkiem gruntowym + herbata miętowa
*II śniadanie*: jogurt naturalny z granulkami z błonnikiem + 3/4 banana
*podwieczorek*: jogobella blueberry muffin + 2 mandarynki
*obiad*: kawałeczek gotowanej piersi z kurczaka + trochę surówki + jeden średni ogórek kiszony
*kolacja*: serek wiejski + herbata o smaku "zimowym" (cokolwiek to znaczy, pachnie tak ładnie, co do smaku nie do końca jestem zadowolona)
woda: tyle herbat dzisiaj wypiłam, że gdzieś koło 1,5l na pewno
inne: brak
ćwiczenia: również brak
Wczoraj wróciłam trochę wcięta, chyba w życiu nie byłam z nikim tak szczera - dziewczyny chyba też. Było to chyba potrzebne, ale żadna z nas stwierdziła że nie chce nigdy o tym rozmawiać. I dobrze - wszyscy wyrzucili to co leżało im na żołądku albo o czym nie chcieli rozmawiać i nigdy więcej nie będzie to poruszane. Koniec tematu, kropka.
Dzisiaj od rana nadrabiałam zaległości w swoich serialach z małą przerwą na sprzątanie. Przeraża mnie troszeczkę ilość seriali, które się nagromadziły i nagle prawie wszystkie wychodzą w jednym czasie. Mam taką małą rutynę, że przychodzę do domu, robię obiad, włączam odcinek jakiegoś serialu i jem podczas oglądania. Tak się relaksuje po szkole i nastrajam na to, że niedługo będę musiała zrobić lekcję. Ważne żeby znaleźć też czas na własne przyjemności. Wracając do seriali wyszło teraz tyle dobra, ale chyba nic nie przebiło premierowego odcinak piątego sezonu The Walking Dead, to było coś! Wiedziałam co robię wybierając Carol na swoją ulubioną postać w drugim sezonie. PLUS CAŁA GRUPA ZNOWU RAZEM, LEPIEJ BYĆ NIE MOŻE. Czwarty sezon nie był zbyt dobry, między innymi dlatego, ze wszyscy byli osobno, a teraz jest super! Oby utrzymali poziom do końca. Rozczarował mnie troszeńkę mój all time favourite czyli SUperntural. Ale powoli wszystko się rozkręca i to Supernatural więc nie potrafię być obiektywna, sorry not sorry
Jestem wściekła na Reign, bo wymyślili jakieś duchy do fabuły, totalny bezsens, ale i tak oglądam, wszystko dla Francisa. No i Agenci TARCZY (ach te polskie tytuły
) również poziom wysoki. Oglądam też komediowe, wracają moje ukochane 2 Broke Girls! Nie mogę się doczekać, z Teorią Wielkiego Podrywu miałam przerwę jednego sezonu i nie oglądałam 7, ale zaczęłam 8 i jak na razie ok. Plus wciąż nadrabiam Once Upon A Time. No i milion osiemdziesiąt dziewięć seriali na hiatusie, żyję pełnią życia ![;) ;)]()
Taki post inny niż zwykle. Jakie są wasze seriale, które oglądanie? Może któreś z "moich"? Dajcie znać
*II śniadanie*: jogurt naturalny z granulkami z błonnikiem + 3/4 banana
*podwieczorek*: jogobella blueberry muffin + 2 mandarynki
*obiad*: kawałeczek gotowanej piersi z kurczaka + trochę surówki + jeden średni ogórek kiszony
*kolacja*: serek wiejski + herbata o smaku "zimowym" (cokolwiek to znaczy, pachnie tak ładnie, co do smaku nie do końca jestem zadowolona)
woda: tyle herbat dzisiaj wypiłam, że gdzieś koło 1,5l na pewno
inne: brak
ćwiczenia: również brak
Wczoraj wróciłam trochę wcięta, chyba w życiu nie byłam z nikim tak szczera - dziewczyny chyba też. Było to chyba potrzebne, ale żadna z nas stwierdziła że nie chce nigdy o tym rozmawiać. I dobrze - wszyscy wyrzucili to co leżało im na żołądku albo o czym nie chcieli rozmawiać i nigdy więcej nie będzie to poruszane. Koniec tematu, kropka.
Dzisiaj od rana nadrabiałam zaległości w swoich serialach z małą przerwą na sprzątanie. Przeraża mnie troszeczkę ilość seriali, które się nagromadziły i nagle prawie wszystkie wychodzą w jednym czasie. Mam taką małą rutynę, że przychodzę do domu, robię obiad, włączam odcinek jakiegoś serialu i jem podczas oglądania. Tak się relaksuje po szkole i nastrajam na to, że niedługo będę musiała zrobić lekcję. Ważne żeby znaleźć też czas na własne przyjemności. Wracając do seriali wyszło teraz tyle dobra, ale chyba nic nie przebiło premierowego odcinak piątego sezonu The Walking Dead, to było coś! Wiedziałam co robię wybierając Carol na swoją ulubioną postać w drugim sezonie. PLUS CAŁA GRUPA ZNOWU RAZEM, LEPIEJ BYĆ NIE MOŻE. Czwarty sezon nie był zbyt dobry, między innymi dlatego, ze wszyscy byli osobno, a teraz jest super! Oby utrzymali poziom do końca. Rozczarował mnie troszeńkę mój all time favourite czyli SUperntural. Ale powoli wszystko się rozkręca i to Supernatural więc nie potrafię być obiektywna, sorry not sorry



Taki post inny niż zwykle. Jakie są wasze seriale, które oglądanie? Może któreś z "moich"? Dajcie znać
