Wczoraj zmęczona, niewyspana, nie mogąca znaleźć sobie miejsca. Pragnę tylko odpoczynku, chyba pójdę jeszcze spać.
30.07.14 ----> ok. 600 kcal
Ćwiczenia:
- brak,
To źle, że nie ćwiczę, ale nie mogę się przemóc. Jak tylko zaczynam chce mi się wymiotować i czuję stres, nie mam pojęcia dlaczego. Poza tym jest tak gorąco, że nic nie robiąc odechciewa się żyć, a co dopiero ćwicząc.
Tak bardzo chciałabym schudnąć, tyle spodni leży i czeka na moją dawną figurę.
Zaczęłam pić kawę, a tak bardzo mi jej nie wolno. Boję się, że znów wyląduje przez to w szpitalu.
30.07.14 ----> ok. 600 kcal
Ćwiczenia:
- brak,
To źle, że nie ćwiczę, ale nie mogę się przemóc. Jak tylko zaczynam chce mi się wymiotować i czuję stres, nie mam pojęcia dlaczego. Poza tym jest tak gorąco, że nic nie robiąc odechciewa się żyć, a co dopiero ćwicząc.
Tak bardzo chciałabym schudnąć, tyle spodni leży i czeka na moją dawną figurę.
Zaczęłam pić kawę, a tak bardzo mi jej nie wolno. Boję się, że znów wyląduje przez to w szpitalu.