Dzień 12

Mała przerwa w nauce się przyda Myślałam, że jest ok. 18, a tu już po 20 O.o Jest moc Jutro powtórka z rozrywki... i tak aż do środy i potem już na egzaminy będę się uczyć.
Miałam dzisiaj chwilę słabości, zjadłam sobie parę ciasteczek owsianych, ale jakieś dobre najadłam się nimi. Miałam darować sobie dietę i zjeść dużo więcej. Już prawie po nie wstaje, ale myślę sobie nie, po co mi to? Przecież masz taki ładny bilans, nie zawalaj. Jutro najwyżej zjesz sobie kilka następnych i tak nie czujesz smaku tego kilkunastego ciastka


*bilans*
- chleb żytni (206)
masło (15)
wędlina drobiowa (9)
- 3x pierogi ruskie (261)
jogurt naturalny (30)
2x ogórek kiszony (24)
- 3x mandarynki (81)
- pierniczki kruche (150)
- sienie lniane (50)
- ciasteczka owsiane (325) a właściwie to nie wiem chyba za dużo kalorii podałam, ale ok
- 1l wody
*razem* 1000/1000


Bez ćwiczeń, lecz od jutra wracam