Dzień 8

Po wczorajszym dniu doszłam do wniosku, że chyba od czasu do czasu będę robić sobie dni przeczyszczające, albo na najmniejszej ilości kalorii Nie wiem jeszcze czy raz na 2 tygodnie czy na miesiąc. Buszowałam na necie i znalazłam kotleciki z otrębów i drugie z kaszy gryczanej. Za dnia na pewno wypróbuję. Tak samo mam ochotę zjeść kaszę manną, jakoś fajnie przyrządzoną

Pamiętajcie dziewczyny żeby dużo pić! Mnie się nigdy nie chciało tego robić, myliłam to z głodem. A teraz zanim sięgnę po jedzenie wypijam wielki kubek picia i nie czuję głodu

Cały tydzień spędzę na nauce. Dwa kolosy w jednym dniu. MUszę to zaliczyć, co ja mówię, na pewno je zaliczę Grunt to nastawienie

*bilans*
- chleb żytni z wędliną drobiową (230)
- sienie lniane  (100)
- ząbek czosnku   (7)
- 6 dużych kubków herbaty miód z cynamonem
- magnez
- szklanka wody
*razem*337/1000


*Ćwiczenia*
- Squat Challenge Combo with KeairaLaShae
- ćwiczenie na tricepsy
- 1 minuta krzesełka
- 25 pompek
- rozciąganie
- ABS brzuch
- 2x25 przysiad z nogą na krześle

Wiecie, że jak ćwiczę i czuję zakwasy, albo ćwiczenie wychodzi mi lepiej niż ostatnio, wyobrażam sobie jak mi się ciało kształtuje Aż chce się ćwiczyć!!!