*21 dzień bez podjadania (1z)*
*21 dzień bez słodyczy*
*21 dzień bez alkoholu*
*14/30 picia drożdży*
*14/21 odżywiania paznokci*
Waga z rana: 74,4, czyli kolejny cel zaliczony. Jestem na półmetku. W 10 miesięcy pozbyłam się 15kg balastu. W święta nie zamierzam odpuszczać. To nie to, że mam jakąś paranoję. Gdyby zrobiła sobie 3-4 dni dni przerwy, to baaardzo ciężko byłoby mi wrócić do zdrowych nawyków. Pewnie jak głupia rzuciłabym się na żarcie i cały wysiłek poszedłby w cholerę. Odpuszczę sobie na jeden dzień w Sylwestra. A teraz - rygor.
Dzisiaj trochę zabiegany dzień, bo musiałam pojechał do Biblioteki Uniwersyteckiej oddac książki, bo i tak miałam dużą karę nałożoną. Potem zakupy, zakupy, zakupy. Dziś jeszcze zrobię szarlotkę, a jutro sernik i pierogi. Sernik dietetyczny z owsianym spodem, z jogurtów i słodzony stewią. Zdecydowanie dietetyczny. Dlatego też nie zaliczam go do słodyczy![;) ;)]()
Bilans:
śniadanie: płatki owsiane z maślanką naturalną i cynamonem + 2 kostki gorzkiej czekolady ok. 290kcal
obiad: talerz kapuśniaku ok. 300kcal
podwieczorek: jabłko, marchewka, pomarańcza, 2 suszone figi ok. 230kcal
kolacja: 2xkromka chleba razowego z serkiem czosnkowym + sałatka z ogórka zielonego, kiszonego, pomidora, cebuli, rukoli, świeżej bazylii, z łyżką jogurtu greckiego ok. 280kcal
łącznie: ok.1100kcal
1l wody, kawa z mlekiem bez cukru, kubek earl grey'a, szklanka drożdży
1,5h chodzenia
20min rowerka
Mel B abs
Jillian Michaels Kickbox cardio
XHIT daily 5 minute abs
Tiffany Rothe boczki
Tiffany Rothe ballerina legs
Musiałam kupić nowe staniki. O rozmiar mniejsze niż nosiłam ;____;
*21 dzień bez słodyczy*
*21 dzień bez alkoholu*
*14/30 picia drożdży*
*14/21 odżywiania paznokci*
Waga z rana: 74,4, czyli kolejny cel zaliczony. Jestem na półmetku. W 10 miesięcy pozbyłam się 15kg balastu. W święta nie zamierzam odpuszczać. To nie to, że mam jakąś paranoję. Gdyby zrobiła sobie 3-4 dni dni przerwy, to baaardzo ciężko byłoby mi wrócić do zdrowych nawyków. Pewnie jak głupia rzuciłabym się na żarcie i cały wysiłek poszedłby w cholerę. Odpuszczę sobie na jeden dzień w Sylwestra. A teraz - rygor.
Dzisiaj trochę zabiegany dzień, bo musiałam pojechał do Biblioteki Uniwersyteckiej oddac książki, bo i tak miałam dużą karę nałożoną. Potem zakupy, zakupy, zakupy. Dziś jeszcze zrobię szarlotkę, a jutro sernik i pierogi. Sernik dietetyczny z owsianym spodem, z jogurtów i słodzony stewią. Zdecydowanie dietetyczny. Dlatego też nie zaliczam go do słodyczy

Bilans:
śniadanie: płatki owsiane z maślanką naturalną i cynamonem + 2 kostki gorzkiej czekolady ok. 290kcal
obiad: talerz kapuśniaku ok. 300kcal
podwieczorek: jabłko, marchewka, pomarańcza, 2 suszone figi ok. 230kcal
kolacja: 2xkromka chleba razowego z serkiem czosnkowym + sałatka z ogórka zielonego, kiszonego, pomidora, cebuli, rukoli, świeżej bazylii, z łyżką jogurtu greckiego ok. 280kcal
łącznie: ok.1100kcal
1l wody, kawa z mlekiem bez cukru, kubek earl grey'a, szklanka drożdży
1,5h chodzenia
20min rowerka
Mel B abs
Jillian Michaels Kickbox cardio
XHIT daily 5 minute abs
Tiffany Rothe boczki
Tiffany Rothe ballerina legs
Musiałam kupić nowe staniki. O rozmiar mniejsze niż nosiłam ;____;