159

Załapałam lekkiego doła. Wczoraj poszłam z przyjaciółką do naszej koleżanki, obgadać ostatecznie sobotnią imprezę. Posiedziałyśmy, trochę popiłyśmy, zebrało mi się na wspomnienia o pewnym dupku, który tak jakby... "złamał" mi serce? No, nieważne. Finał z tego taki, że dziś mi się przyśnił. Super, moja podświadomość robi mi na złość.
Nie mogę doczekać się soboty, chcę się wyszaleć.
A jakie plany na resztę dzisiejszego dnia? Myślę, że książka i filmy to będzie dobre rozwiązanie.

Bilans:
śniadanie: garść płatków kukurydzianych, garsć płatków owsianych, mleko 1,5%, banan, cynamon ok. 400kcal

IIśniadanie: banan + jogurt naturalny z dwoma zielonymi ogórkami gruntowymi ok. 250kcal

obiad: półtorej talerza zupy jarzynowej ok. 300kcal

kolacja(będzie): 2xkromka razowego chleba z szynką z kurczaka, pomidorem, ogórkiem, sałatą, rzodkiewką + jabłko ok. 330kcal

łącznie: 1280kcal

45min rowerka
10min skakanki
ćwiczenia na łydki
Mel B cardio
Mel B pośladki