Quantcast
Viewing all articles
Browse latest Browse all 4436

#14

Właśnie siedzę i piję sobie kawę mrożoną. Kolejny dzień zakwasy ,aczkolwiek trochę mniejsze. 8 dzień a6w juz zaliczony. Zaraz muszę się ogarniać na grilla.. Specjalnie nie jem obiadu ,żeby zjeść tą j***ną kiełbaskę. Jeszcze sobie skoczę do sklepu po colę light ,haha ,żebym miała co pić. Wódki nie tknę ,nie ma mowy. Wgl dziś spotkałam koleżankę ,powiedziała mi ,że "strasznie schudłam". Szkoda ,że tego nie widzę ,ale zawsze miło usłyszeć coś takiego. Mamie dziś wygarnęłam ,bo znów się czepiać zaczęła ,że za bardzo chudnę i ,że popadnę w "jakąś chorobę" .. Powiedziałam jej ,że ja od małego swoje dzieci będę zdrowo odżywiać ,żeby nie były takimi grubasami jak ja.


bilans
śniadanie:
*jajecznica na mleku ze szczypiorkiem - ok.110kcal*
*czarna kawa + 5 tabletek słodziku*

*kawa mrożona - 40kcal*






Viewing all articles
Browse latest Browse all 4436


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>