*brakuje mi czasów, gdy nikt nie chciał być kimś, tylko zrobić coś, ważniejsze to dla nas było niż na życie zdobyć sos pierwsze nie wróci, drugie wciąż jest marne i tak, więc czuję, że nagrywam swój ostatni track*
Dzisiaj 2h z D na dworze < 3 D to mój chłopak kochany *-*
*Bilans*
Jogurt z muesli <166>
kanapki z serem 2 <230>
picie <140>
herbata <40>
ziemniaki <150>
mięso chyba wołowe mała porcja <100>
tost z serem i ketchupem <200>
płatki z mlekiem x2 <200>
*1426/1000*
Z ćwiczeniami dzisiaj kijowo, bo gorąco, więc nic o nich nie piszę. Powiedzmy że mam zaliczoną jakby rozgrzewkę tylko intensywniejszą niż zwykła.
Słuchajcie mam problem.
Mam swojego chłopaka D.
Jest też A, który ponoć się we mnie buja.
I jest też K, w którym chyba ja się bujam.
Kiedy jestem z D jestem pewna że go kocham, ale kiedy gadam z K tak jakoś inaczej się czuję. To jest inne. Jest jeszcze A, który dzisiaj powiedział mi że "żyga mną" bo dowiedział się ostatnio, że mam chłopaka i wyszło na jaw, że on się nie zgrywał tylko serio chciał czegoś więcej.
HELP.
Dzisiaj 2h z D na dworze < 3 D to mój chłopak kochany *-*
*Bilans*
Jogurt z muesli <166>
kanapki z serem 2 <230>
picie <140>
herbata <40>
ziemniaki <150>
mięso chyba wołowe mała porcja <100>
tost z serem i ketchupem <200>
płatki z mlekiem x2 <200>
*1426/1000*
Z ćwiczeniami dzisiaj kijowo, bo gorąco, więc nic o nich nie piszę. Powiedzmy że mam zaliczoną jakby rozgrzewkę tylko intensywniejszą niż zwykła.
Słuchajcie mam problem.
Mam swojego chłopaka D.
Jest też A, który ponoć się we mnie buja.
I jest też K, w którym chyba ja się bujam.
Kiedy jestem z D jestem pewna że go kocham, ale kiedy gadam z K tak jakoś inaczej się czuję. To jest inne. Jest jeszcze A, który dzisiaj powiedział mi że "żyga mną" bo dowiedział się ostatnio, że mam chłopaka i wyszło na jaw, że on się nie zgrywał tylko serio chciał czegoś więcej.
HELP.