Bilans:
- kawa
- jogurt
Razem: 170 kcal.
Dzis prawie głodowo, ale to nie było zamierzone. Wogóle nie chciało mi się jeść.
Wzięłam rano tabletkę na "poprawę nastroju", ale dało odwrotny efekt. Przez pół dnia byłam jak żywy trup, a kiedy wróciłam do domu usnęłam na 4 godziny. Nie wiem co się ze mną dzieje...
Dziś wreszcie doszły jakieś ćwiczenia:
- 50 brzuszków
- ćwiczenia na uda
45 powtrórzeń na każde.
To tyle na dobry początek. Zdałam sobie sprawę, że bardzo bardzo dawno nie ćwiczyłam...
Czas się wziąć za siebie.
- kawa
- jogurt
Razem: 170 kcal.
Dzis prawie głodowo, ale to nie było zamierzone. Wogóle nie chciało mi się jeść.
Wzięłam rano tabletkę na "poprawę nastroju", ale dało odwrotny efekt. Przez pół dnia byłam jak żywy trup, a kiedy wróciłam do domu usnęłam na 4 godziny. Nie wiem co się ze mną dzieje...
Dziś wreszcie doszły jakieś ćwiczenia:
- 50 brzuszków
- ćwiczenia na uda
45 powtrórzeń na każde.
To tyle na dobry początek. Zdałam sobie sprawę, że bardzo bardzo dawno nie ćwiczyłam...
Czas się wziąć za siebie.