Mam na imię Karolina i postanowiłam założyć tego bloga, bo myślę, że w jakiś sposób pomoże mi on w osiągnięciu mojego celu. Jest nim oczywiście redukcja wagi.
Postaram się codziennie zamieszczać bilanse, ćwiczenia jakie wykonałam, czasem może dodam kilka inspiracji i motywacji, które tak uwielbiamy
.
Postanowiłam, że ograniczę spożywane kalorie do ok. 1000 dziennie. Myślę, że to w miarę zdrowe i bezpieczne.
Jestem jednak pełna obaw i wątpliwości. Zaczynam już chyba setny raz odchudzanie i boję się, że znów skończy się jak zwykle... To też jest jednym z powodów prowadzenia tego bloga - jakiś rodzaj motywacji. Jeśli będę miała wszystko zapisane, każdy sukces i każde potknięcie (mam nadzieję, że nie będzie ich wogóle
) to może łatwiej mi będzie to doprowadzić do porządku.
*Cel*: Redukcja wagi o 10kg.
Obecnie ważę 74kg (wstyd się przyznać, że się tak zapuściłam
) i mam 177cm wzrostu.
*Zasady*
-zero słodyczy i słonych przekąsek
-makaron i pieczywo sporadycznie i tylko razowe
-dużo wody i zielonej herbaty
-4 lub 5 posiłków dziennie
-ostatni posiłek ok. 19:00 (najlepiej białkowy)
*Ruch*
-rano po przebudzeniu 40 min rowerek stacjonarny
-2 lub 3 razy w tygodniu ćwiczenia z Ewą Chodakowską
-wieczorem 40 min rowerek stacjonarny
-opcjonalnie różne inne ćwiczenia.
Już nie mogę się doczekać, aż stopnieje śnieg, mróz odejdzie i będę mogła wieczorny rowerek zamienić na bieganie. Uwielbiam i tęsknie za tym!![:) :)]()
Wiem, że jest Was (odchudzających się dziewczyn) na Pingerze baardzo dużo. Tak więc jednoczmy siły, wspierajmy się i dogońmy wreszcie to marzenie![:) :)]()
Od jutra początek ciężkiej i mam nadzieję owocnej drogi. Trzymajcie kciuki!![:) :)]()
*Dobrej nocy!*
Postaram się codziennie zamieszczać bilanse, ćwiczenia jakie wykonałam, czasem może dodam kilka inspiracji i motywacji, które tak uwielbiamy

Postanowiłam, że ograniczę spożywane kalorie do ok. 1000 dziennie. Myślę, że to w miarę zdrowe i bezpieczne.
Jestem jednak pełna obaw i wątpliwości. Zaczynam już chyba setny raz odchudzanie i boję się, że znów skończy się jak zwykle... To też jest jednym z powodów prowadzenia tego bloga - jakiś rodzaj motywacji. Jeśli będę miała wszystko zapisane, każdy sukces i każde potknięcie (mam nadzieję, że nie będzie ich wogóle

*Cel*: Redukcja wagi o 10kg.
Obecnie ważę 74kg (wstyd się przyznać, że się tak zapuściłam

*Zasady*
-zero słodyczy i słonych przekąsek
-makaron i pieczywo sporadycznie i tylko razowe
-dużo wody i zielonej herbaty
-4 lub 5 posiłków dziennie
-ostatni posiłek ok. 19:00 (najlepiej białkowy)
*Ruch*
-rano po przebudzeniu 40 min rowerek stacjonarny
-2 lub 3 razy w tygodniu ćwiczenia z Ewą Chodakowską
-wieczorem 40 min rowerek stacjonarny
-opcjonalnie różne inne ćwiczenia.
Już nie mogę się doczekać, aż stopnieje śnieg, mróz odejdzie i będę mogła wieczorny rowerek zamienić na bieganie. Uwielbiam i tęsknie za tym!

Wiem, że jest Was (odchudzających się dziewczyn) na Pingerze baardzo dużo. Tak więc jednoczmy siły, wspierajmy się i dogońmy wreszcie to marzenie

Od jutra początek ciężkiej i mam nadzieję owocnej drogi. Trzymajcie kciuki!

*Dobrej nocy!*