cześć Wam piękne moje!
palę nadal, ale tylko jak pojawia się alkohol. dobry początek, ale i tak trzeba nałóg zdusić do końca. na razie jestem zadowolona z mojej silnej woli.
piję nadal, pić będę. fajnie jest się napić. często zastanawiam się czy inni spożywają alkohol w takich ilościach jak ja. doszłam do momentu, w którym 3 piwka wieczorem to zwykła rozgrzewka. miliony myśli chodzą mi po głowie, głównie dotyczą one tego, że zostanę w przyszłości żulem i będziecie mnie mogły spotkać pod sklepem, proszącą o zeta na żuberka.
natomiast z jedzeniem jest różnie. raz mam mega fazę i nie jem nic, innym razem jem, ale zdrowo, a przy tym ćwiczę. jest też i tak, że pozwalam sobie na paczkę chipsów. taki dzień miałam dzisiaj. cieszę się z tego, że tak czy inaczej ograniczam pewne rzeczy,
*bilans*
*śniadanie* : 2 tosty z serkiem czosnkowym + 2 plastry pomidora
*obiad* : sałatka z pekińskiej, kukurydzy, pomidora, kurczaka, słonecznika + jogurt naturalny w postaci sosu z pieperzem, solą ziołową i granulowanym czosnkiem
paczka dużych chipsów
1,5l wody, 0,5l zielonej herbaty, 0,5l pepsi
ferie kończą mi się jutro, także czeka mnie praca, praca i jeszcze raz praca.
palę nadal, ale tylko jak pojawia się alkohol. dobry początek, ale i tak trzeba nałóg zdusić do końca. na razie jestem zadowolona z mojej silnej woli.
piję nadal, pić będę. fajnie jest się napić. często zastanawiam się czy inni spożywają alkohol w takich ilościach jak ja. doszłam do momentu, w którym 3 piwka wieczorem to zwykła rozgrzewka. miliony myśli chodzą mi po głowie, głównie dotyczą one tego, że zostanę w przyszłości żulem i będziecie mnie mogły spotkać pod sklepem, proszącą o zeta na żuberka.
natomiast z jedzeniem jest różnie. raz mam mega fazę i nie jem nic, innym razem jem, ale zdrowo, a przy tym ćwiczę. jest też i tak, że pozwalam sobie na paczkę chipsów. taki dzień miałam dzisiaj. cieszę się z tego, że tak czy inaczej ograniczam pewne rzeczy,
*bilans*
*śniadanie* : 2 tosty z serkiem czosnkowym + 2 plastry pomidora
*obiad* : sałatka z pekińskiej, kukurydzy, pomidora, kurczaka, słonecznika + jogurt naturalny w postaci sosu z pieperzem, solą ziołową i granulowanym czosnkiem
paczka dużych chipsów
1,5l wody, 0,5l zielonej herbaty, 0,5l pepsi
ferie kończą mi się jutro, także czeka mnie praca, praca i jeszcze raz praca.