Hmm... dziś znowu wymiotowanie, bo był napad. Nie wiem co o tym myśleć, bo jednocześnie boję się że bulimia stanie się częścią mojego życia, a tego bym nie chciała, choć sama do tego dążę. Wiem to chore, ale uświadomiłam sobie, że za wszelką cenę, chcę być chuda i ważyć moje wymarzone 40kg.
Trzymajcie się!!!
Ps. Przepraszam że rzadko komentuję Wasze wpisy, ale czasami po prostu nie mam czasu...
Trzymajcie się!!!
Ps. Przepraszam że rzadko komentuję Wasze wpisy, ale czasami po prostu nie mam czasu...