#41

ciasto z rana.
chyba mnie pojebało.

i weź odmów 85letniemu człowiekowi, który był przy tobie przez całe życie.
stoi nad tobą i wciska ci talerz z wielkim kawałkiem torciku ananasowego.
a żeby na tym się dzisiaj skończyło, to cieszyłabym się jak małe dziecko, gdy dostanie nową zabawkę.
nie. dzisiaj jeszcze uroczysty obiad z przepysznym gulaszem. po obiedzie natomiast równie uroczyste krojenie tortu śmietankowo- brzoskwiniowego.
kocham urodziny, ale nie jak jestem na diecie.

nie wiem czy zrobię dzisiaj bilans...
zobaczę jak mi wyjdzie opieranie się tym wszystkim łakociom

; )