Wiecie co?
Dziś w swoim małym miasteczku spotkałam anorektyczkę.
Na pierwszy 'rzut oka' piękna, chuda. Wyglądała idealnie.
Jednak gdy ją mijała spojrzałam na nią dokładniej... Jej skóra była wysuszona, wisiała na kościach. Ona poruszała się wolno niczym staruszka, wyglądała jakby nie miała siły na cokolwiek.
Przechodząc spojrzała na moją czerwoną nitkę zawiązaną na nadgarstku... spojrzałam jej w oczy a ona nie uśmiechając się pokręciła głową w lewo i prawo, lewo i prawo. To było ostrzeżenie abym nie szła tą drogą, drogą anoreksji...
Dzięki niej zrozumiałam, że dążenie do 'Perfekcji' jest bezsensowne, bo 'Perfekcji' nie ma. Cele się zmieniają, w przypadku odchudzających się osób są one z czasem coraz niższe.
Anorektyczki nie dość, że niszczą się same to dodatkowo cierpią na tym ich najbliżsi...
Katorgą dla anorektyczek jest zjedzenie posiłku, a nie jedząc nie mają siły na życie. Takie błędne koło.
Dlatego ja, właśnie ściągam swą czerwoną nitkę. Będzie mi jej brakować na nadgarstku.
Dziś w swoim małym miasteczku spotkałam anorektyczkę.
Na pierwszy 'rzut oka' piękna, chuda. Wyglądała idealnie.
Jednak gdy ją mijała spojrzałam na nią dokładniej... Jej skóra była wysuszona, wisiała na kościach. Ona poruszała się wolno niczym staruszka, wyglądała jakby nie miała siły na cokolwiek.
Przechodząc spojrzała na moją czerwoną nitkę zawiązaną na nadgarstku... spojrzałam jej w oczy a ona nie uśmiechając się pokręciła głową w lewo i prawo, lewo i prawo. To było ostrzeżenie abym nie szła tą drogą, drogą anoreksji...
Dzięki niej zrozumiałam, że dążenie do 'Perfekcji' jest bezsensowne, bo 'Perfekcji' nie ma. Cele się zmieniają, w przypadku odchudzających się osób są one z czasem coraz niższe.
Anorektyczki nie dość, że niszczą się same to dodatkowo cierpią na tym ich najbliżsi...
Katorgą dla anorektyczek jest zjedzenie posiłku, a nie jedząc nie mają siły na życie. Takie błędne koło.
Dlatego ja, właśnie ściągam swą czerwoną nitkę. Będzie mi jej brakować na nadgarstku.