Chyba kupię sobie czerwony sznureczek, żeby obwiązać nadgarstek. Nie chodzi mi o przynależność. Nie zależy mi na tym, żeby popaść w kolejną skrajność. Myślę, że to może być dobra motywacja.
Dziś miałam chwilę słabości. Wiem, że to sam początek i takie napady będą częste. Jednak nie zawsze udaje mi się je stłumić i przezwyciężyć, tak jak dziś. To rodzaj transu, z którego po prostu trzeba się jak najszybciej ocknąć.
Podjadłam trochę więcej płatków fitness; 2 białka ugotowane na twardo; 2,5 ogórka kiszonego.
Niby nic, a tak na prawdę cicha porażka..
6.15 - grejpfrut
7.00 - 45g płatków fitness, jogurt naturalny
10.35 - jogurt pitny
15.30 - 1/2 torebki brązowego ryżu, 1/2 średniego brokuła pure, 1/2 średniego ogórka
18.30 - 3/4 kubeczka owsianki ze śliwkami, mleko, jogurt activia
*2l wody niegazowanej
*błonnik z ananasem
*6.30 bieg
*2 dzień a6w
`not planning, just doing!
Dziś miałam chwilę słabości. Wiem, że to sam początek i takie napady będą częste. Jednak nie zawsze udaje mi się je stłumić i przezwyciężyć, tak jak dziś. To rodzaj transu, z którego po prostu trzeba się jak najszybciej ocknąć.
Podjadłam trochę więcej płatków fitness; 2 białka ugotowane na twardo; 2,5 ogórka kiszonego.
Niby nic, a tak na prawdę cicha porażka..
6.15 - grejpfrut
7.00 - 45g płatków fitness, jogurt naturalny
10.35 - jogurt pitny
15.30 - 1/2 torebki brązowego ryżu, 1/2 średniego brokuła pure, 1/2 średniego ogórka
18.30 - 3/4 kubeczka owsianki ze śliwkami, mleko, jogurt activia
*2l wody niegazowanej
*błonnik z ananasem
*6.30 bieg
*2 dzień a6w
`not planning, just doing!