Wczoraj byłam na najlepszym, najbardziej zajebistym melanżu w moim życiu! Cudowni ludzie, ekstra zabawa! Dopiero wstałam, trochę boli mnie głowa. Z jedzeniem w ogóle nie przyszalałam
![:D :D]()
zjadłam aż jedną łyżeczkę tortu, trochę winogron, banana i spooooro alkoholu jak na moją bańkę, tak więc dzisiaj jestem nie do życia. W każdym bądź razie wracam na bloga, po prawie miesięcznej przerwie
![;) ;)]()
mam nadzieję, że ktoś za mną tęsknił
![:D :D]()
w poprzednim poście dodałam zdjęcie, ale tylko dla znajomych.