Dzień 8
Zważę się dopiero w piątek, bo chyba mam okres tycia lub stania w miejscu więc nie chcę się dołować. Poranne ćwiczenia zaliczone. Dzisiaj było strasznie. Cały czas myślałam o jedzeniu...absolutnie na niczym nie byłam w stanie się skupić.
Food:
mleko 1,5%(150g) z półtorej łyżeczki cukru i cynamonem- 66+30+5=101kcal
jogurt owocowy- 100kcal
batonik musli owocowy- 107kcal
jabłko(80g)- 37kcal
zupa ogórkowa na piersi z kurczaka(400g)-212kcal
granola owocowa(40g)- 180kcal
Razem:737kcal/800kcal
MOTYWACJA(ostatnio daje coraz mniej...):
Zważę się dopiero w piątek, bo chyba mam okres tycia lub stania w miejscu więc nie chcę się dołować. Poranne ćwiczenia zaliczone. Dzisiaj było strasznie. Cały czas myślałam o jedzeniu...absolutnie na niczym nie byłam w stanie się skupić.
Food:
mleko 1,5%(150g) z półtorej łyżeczki cukru i cynamonem- 66+30+5=101kcal
jogurt owocowy- 100kcal
batonik musli owocowy- 107kcal
jabłko(80g)- 37kcal
zupa ogórkowa na piersi z kurczaka(400g)-212kcal
granola owocowa(40g)- 180kcal
Razem:737kcal/800kcal
MOTYWACJA(ostatnio daje coraz mniej...):