10/42

110 dzień bez słodyczy
10 dzień bez słonych przekąsek, dżemu, chałki
10 dzień bez ...
4 dzień a6w

ok. 1800kcal
dzień *niezaliczony*

Spaprałam sprawę Nie objadłam się niczym niezdrowym [oprócz tosta; mam na myśli że nie złamałam postanowień - patrz początek posta]. Nie byłam bardzo psychicznie czy fizycznie głodna, po prostu od kęsa do kęsa i wyszło DUŻO za dużo. Ale mam motywację i wiem, że jutro będzie lepiej Tym bardziej że to 1 marzec, chyba każda z nas czuje nadchodzącą wiosnę i chce wyglądać jak najlepiej w lżejszych ubraniach.Ćwiczeń nie zaprzestałam i to dla mnie najważniejsze.

Możecie mi powiedzieć, jakimi ćwiczeniami najlepiej spala się tłuszczyk ze środkowo-dolnej części brzucha? Bo odkąd ćwiczę a6w zauważyłam, że cały ten cholerny tłuszcz zlał mi się w środkową część i gdy go spalę to ujawnią się moje zarysowujące się mięśnie Wiem, cardio czyli bieganie choćby. Ale przy obecnej pogodzie odpada. A co z hula hop, skakanką, pomaga? Pomóżcie!



chudego!