Rano byłam głodna więc łyknęłam dwa sudafedy i podziałały jak marzenie. Kompletnie nie miałam apetytu do piętnastej. Potem spotkałam się z koleżanką i poszłyśmy do kawiarni,na piwo i do niej.Tak że mam trochę grzeszków,ale ogólnie mogło być gorzej.Jeżeli bym zamieniła to wszystko co wypiłam na wodę to byłby ładniutki bilans.
Pasza dla świń:
+latte (220kcal)
+sałatka 42 kcal z Costy (42kcal)
+Somersby (275kcal))
+cola zero (2kcal)
+2x niskokaloryczne ciasteczka mamy mojej koleżanki, zjadłam z grzeczności(jedno ok. 55 więc 110kcal,przynajmniej tak mówiła)
_______________
razem: 649kcal
Ćwiczenia dopiero będę robić,bo przed chwilą wróciłam.
Pasza dla świń:
+latte (220kcal)
+sałatka 42 kcal z Costy (42kcal)
+Somersby (275kcal))
+cola zero (2kcal)
+2x niskokaloryczne ciasteczka mamy mojej koleżanki, zjadłam z grzeczności(jedno ok. 55 więc 110kcal,przynajmniej tak mówiła)
_______________
razem: 649kcal
Ćwiczenia dopiero będę robić,bo przed chwilą wróciłam.