BILANS:
-3 pieczywa chrupkie z pomidorem i sałatą
-wafel ryżowy z łyżką serka wiejskiego
-groszek
-marchewka i brokuły
-kakao
AKTYWNOŚĆ:
-długi spacer
-godzina marszobiegów
-rozciąganie
Nie liczę kcal, pierdolę. Załamałabym się, zresztą i tak za niecały tydzień na wyjeździe z tatą będę musiała jeść jeszcze więcej, więc powoli zwiększam, by nie było jojo.
THINSPO NA DZIŚ:
Godzinę temu wróciłam do domu. Wyszłam ze znajomą i psem na marszobiegi przez las, dobiegłyśmy do następnego miasteczka i z 20 minut staliśmy koleżance pod domem, wydzwaniając do niej, by nie udawała, że śpi (światło się paliło) tylko wyszła do nas, albo chociaż dała papierosa. W końcu wyszła i śmiała się z nas jak nienormalna. : D Reszta dnia również była ciekawa, szkoda tylko, że nie ma śniegu, bo miałyśmy lepić kucyka. : (
A jak u Was? Jutro sobie poczytam Wasze wpisy, teraz jestem padnięta i idę lulu.
Dobranoc ; *
ask.fm/DeadPoetess
-3 pieczywa chrupkie z pomidorem i sałatą
-wafel ryżowy z łyżką serka wiejskiego
-groszek
-marchewka i brokuły
-kakao
AKTYWNOŚĆ:
-długi spacer
-godzina marszobiegów
-rozciąganie
Nie liczę kcal, pierdolę. Załamałabym się, zresztą i tak za niecały tydzień na wyjeździe z tatą będę musiała jeść jeszcze więcej, więc powoli zwiększam, by nie było jojo.
THINSPO NA DZIŚ:
Godzinę temu wróciłam do domu. Wyszłam ze znajomą i psem na marszobiegi przez las, dobiegłyśmy do następnego miasteczka i z 20 minut staliśmy koleżance pod domem, wydzwaniając do niej, by nie udawała, że śpi (światło się paliło) tylko wyszła do nas, albo chociaż dała papierosa. W końcu wyszła i śmiała się z nas jak nienormalna. : D Reszta dnia również była ciekawa, szkoda tylko, że nie ma śniegu, bo miałyśmy lepić kucyka. : (
A jak u Was? Jutro sobie poczytam Wasze wpisy, teraz jestem padnięta i idę lulu.
Dobranoc ; *
ask.fm/DeadPoetess