Jak zachodzące słońce.
Coś dobiega końca.
Możliwe, że coś zniknie bezpowrotnie.
Zostanie żal.
Tylko...
Każdy koniec jest początkiem.
Bo kiedyś będzie wschód.
I znów pojawi się nadzieja.
I znów pojawi się szansa.
Tym razem jej nie dam uciec.
Bilans:
4 wafle ryżowe 160 kcal
4(!) serki czekoladowe 400 kcal(!)
łazanki 200 kcal
razem 760 kcal
Ćwiczenia:
1,5h trening siatkówki
Jak na pierwszy dzień...
Uważam, że nie najgorzej.
Przynajmniej porównując z tym ile jadłam jeszcze kilka dni temu... FUU!
Dla tego, żeby lepiej się pilnować, na jutro już z góry ustalam 500 kcal MAX.
A jak będę chciała wpierdalać, to szluga do japy i na zdrowie!
Jutro będzie jeszcze lepiej.
I NIECH MI KTOŚ KURWA POWIE, ŻE CHUDOŚĆ NIE JEST ZAJEBISTA.
Coś dobiega końca.
Możliwe, że coś zniknie bezpowrotnie.
Zostanie żal.
Tylko...
Każdy koniec jest początkiem.
Bo kiedyś będzie wschód.
I znów pojawi się nadzieja.
I znów pojawi się szansa.
Tym razem jej nie dam uciec.
Bilans:
4 wafle ryżowe 160 kcal
4(!) serki czekoladowe 400 kcal(!)
łazanki 200 kcal
razem 760 kcal
Ćwiczenia:
1,5h trening siatkówki
Jak na pierwszy dzień...
Uważam, że nie najgorzej.
Przynajmniej porównując z tym ile jadłam jeszcze kilka dni temu... FUU!
Dla tego, żeby lepiej się pilnować, na jutro już z góry ustalam 500 kcal MAX.
A jak będę chciała wpierdalać, to szluga do japy i na zdrowie!
Jutro będzie jeszcze lepiej.
I NIECH MI KTOŚ KURWA POWIE, ŻE CHUDOŚĆ NIE JEST ZAJEBISTA.