Dodaje wpis ze wczoraj. Nie miałam jakoś czasu, a to pół dnia na zakupach, drugie na nauce. Wieczorkiem zaś do klubu, wytańczyłam się, tyle mogłam zrobić bo ćwiczeń null
Wracam wczoraj na stancje, współlokatorki mnie informują że wzięły sobie moje jajka, bo robiły muffiny. A co mnie to? I w ramach rekompensaty zostawiły mi jedną. Dobrze, że powstrzymałam spojrzenie, bo miałam spojrzeć na nie z politowaniem
Mówię nie dzięki nie jadam takich rzeczy. A one no my to jemy za ciebie. I wymieniają mi chyba z 10 posiłków jakie zjadły przez 3 godziny jak mnie nie było O.o same fast foody, ja już bym dawno się rozchorowała.
Bilans nie był idealny, pozwoliłam sobie na słodycze - pierniki, ale takie kruche, nie te w czekoladzie
Mają mało kalorii i myślę, że będę wybierać czasem słodycze typu ciastka owsiane, takie jakieś mniej kaloryczne itp. Co o tym sądzicie? ![:) :)]()
*bilans*
- chleb żytni (206)
masło (15)
wędlina drobiowa (9)
- 2x pierogi ruskie (174)
jogurt naturalny (15)
ogórek kiszony (12)
- zupa ogórkowa (150)
- cebularz (250)
- pierniczki kruche (150)
-3x herbata miód z cynamonem
- 2 szklanki wody
*razem* 981/1000


Bilans nie był idealny, pozwoliłam sobie na słodycze - pierniki, ale takie kruche, nie te w czekoladzie


*bilans*
- chleb żytni (206)
masło (15)
wędlina drobiowa (9)
- 2x pierogi ruskie (174)
jogurt naturalny (15)
ogórek kiszony (12)
- zupa ogórkowa (150)
- cebularz (250)
- pierniczki kruche (150)
-3x herbata miód z cynamonem
- 2 szklanki wody
*razem* 981/1000