*7 dzień bez podjadania*
*7 dzień bez słodyczy*
*7 dzień bez alkoholu*
Spoko dzień. Tylko jedne zajęcia, w których uczestniczyłam aktywnie (nawet za aktywnie - gdy prowadząca zapytała się o gry komputerowe, wystrzeliłam, że jestem nałogowcem. No i za tydzień będę gadać o grach komputerowych
). W drodze do domu zaliczyłam sh, gdzie za dwa złote znalazłam milusi czarny sweter do 1/3 ud. W sam raz na zimę.
Fail dnia? Oczywiście, zapomniałam, że dziś mieli przyjść ludzie z administracji coś tam sprawdzać z gniazdkami. No i przyszedł, bardzo miły, młody i przystojny pan. A ja potargana, w dresie, wyciągniętym swetrze, stojąca nad garami. Noż kurwa mać. Musiałam zrobić piorunujące wrażenie![;) ;)]()
Plany na resztę dnia? Po pierwsze trzeba poprzyszywać na nowo guziki od zimowego płaszcza. Jeszcze rok temu ładnie się opinał i wyglądałam jako-tako. Teraz o opinaniu nie ma mowy. Wisi na mnie jak na strachu na wróble. W sumie to fajnie, bo widać, że mnie ubyło od zeszłej zimy, ale ten płaszczyk był taki ładny...
A później relaks. Skończyłam dziś ostatni komiks Moore'a "V jak Vendetta" i mogę z czystym sumieniem obejrzeć film i porównać do sobie z komiksem.
Bilans:
śniadanie: płatki owsiane z maślanką naturalną i cynamonem + 2 kostki gorzkiej czekolady ok. 300kcal
IIśniadanie: pomarańcza ok. 80kcal
obiad: 2 talerze zupy z czerwonej soczewicy na ostro (smak-zdrowia.blogspot.com/(…)zupa-z-czerwonej-socze…) ok. 240kcal
podwieczorek: jabłko, marchewka i pomarańcza ok. 190kcal
kolacja: 2xkromka razowego chleba z makrelą wędzoną + 2 plastry szynki z gotowanego kurczaka + sałatka z kapusty pekińskiej, rukoli, ogórka, pomidora, z łyżką jogurtu ok. 380kcal
łącznie: 1190kcal
1,5l wody, kawa z mlekiem bez cukru, 2xkubka naparu z 7 ziół
20min rowerka
Mel B abs
Jillian Michaels Kickbox cardio
XHIT daily 5 minut abs
5min skakanki
Tiffany Rothe boczki
*7 dzień bez słodyczy*
*7 dzień bez alkoholu*
Spoko dzień. Tylko jedne zajęcia, w których uczestniczyłam aktywnie (nawet za aktywnie - gdy prowadząca zapytała się o gry komputerowe, wystrzeliłam, że jestem nałogowcem. No i za tydzień będę gadać o grach komputerowych

Fail dnia? Oczywiście, zapomniałam, że dziś mieli przyjść ludzie z administracji coś tam sprawdzać z gniazdkami. No i przyszedł, bardzo miły, młody i przystojny pan. A ja potargana, w dresie, wyciągniętym swetrze, stojąca nad garami. Noż kurwa mać. Musiałam zrobić piorunujące wrażenie

Plany na resztę dnia? Po pierwsze trzeba poprzyszywać na nowo guziki od zimowego płaszcza. Jeszcze rok temu ładnie się opinał i wyglądałam jako-tako. Teraz o opinaniu nie ma mowy. Wisi na mnie jak na strachu na wróble. W sumie to fajnie, bo widać, że mnie ubyło od zeszłej zimy, ale ten płaszczyk był taki ładny...
A później relaks. Skończyłam dziś ostatni komiks Moore'a "V jak Vendetta" i mogę z czystym sumieniem obejrzeć film i porównać do sobie z komiksem.
Bilans:
śniadanie: płatki owsiane z maślanką naturalną i cynamonem + 2 kostki gorzkiej czekolady ok. 300kcal
IIśniadanie: pomarańcza ok. 80kcal
obiad: 2 talerze zupy z czerwonej soczewicy na ostro (smak-zdrowia.blogspot.com/(…)zupa-z-czerwonej-socze…) ok. 240kcal
podwieczorek: jabłko, marchewka i pomarańcza ok. 190kcal
kolacja: 2xkromka razowego chleba z makrelą wędzoną + 2 plastry szynki z gotowanego kurczaka + sałatka z kapusty pekińskiej, rukoli, ogórka, pomidora, z łyżką jogurtu ok. 380kcal
łącznie: 1190kcal
1,5l wody, kawa z mlekiem bez cukru, 2xkubka naparu z 7 ziół
20min rowerka
Mel B abs
Jillian Michaels Kickbox cardio
XHIT daily 5 minut abs
5min skakanki
Tiffany Rothe boczki