W weekend było słabo, ale sama sobie odpuściłam. Dzisiaj na wf siłownia. Jadłam normalnie, ale bez zbędnych słodyczy, no może poza dużą ilością cukru do kopytek, ale to był jedyny obiad, a tych kopytek wcale nie było tak dużo, więc tragedii nie ma.
bilans, mniej więcej:
trochę płatków kukurydzianych z mlekiem
ciemna bułka z pasztetem
jogurt pitny truskawkowy
kopytka z cukrem ; /
kawa
2 parówki
ciemna bułka (sama)
Nie podobają mi się te internatowe posiłki. Zawsze zjem to co jest i wychodzi zbyt kalorycznie... Dobrze, że chociaż poza tym się kontroluję.
Dzisiaj byłam na zakupach, kupiłam top na lato i sweterek![:D :D]()
thinspo:
bilans, mniej więcej:
trochę płatków kukurydzianych z mlekiem
ciemna bułka z pasztetem
jogurt pitny truskawkowy
kopytka z cukrem ; /
kawa
2 parówki
ciemna bułka (sama)
Nie podobają mi się te internatowe posiłki. Zawsze zjem to co jest i wychodzi zbyt kalorycznie... Dobrze, że chociaż poza tym się kontroluję.
Dzisiaj byłam na zakupach, kupiłam top na lato i sweterek

thinspo: