Dzień 3 MC dobiega końca.
Jutro znowu się zważe.
Zobaczymy ile spadło![:D]( ":D")
Ogólnie strasznie dzisiaj wymarzłam, gdy przyszłam do domu to przez jakieś 10min jeszcze nie mogłam swobodnie ruszać palcami u stóp ;/
Dzisiaj spokojnie unikłam obiadu.
A biorąc pod uwagę że jest weekend myślałam że będzie to trudniejsze.
Dostałam z młodą po 10 zeta by kupić sobie coś do żarcia na mieście. W efekcie jestem 10zl do przodu.![:D]( ":D")
Młoda wpierdalała zapiekanki za tą kasę, ale one pachniały ;/ i podstawowe pytanie: Chcesz gryza?
Pokornie i bez wyrzutów: "Nie dzięki".
Jutro żeby uniknąć obiadu koło godziny 13-14 pójdę do kina na "Kot w butach".
Strasznie chciałam obejrzeć tą bajkę bo kocham takie animowane seriale![:D]( ":D")
Tak więc same plusy: rozerwę się, pośmieję, uniknę obiadu![:)]( ":)")
Narazie były 2 koktajle więc pozostają jeszcz jakieś 3-4. ;/
chudego![:*]( ":*")
Jutro znowu się zważe.
Zobaczymy ile spadło
Ogólnie strasznie dzisiaj wymarzłam, gdy przyszłam do domu to przez jakieś 10min jeszcze nie mogłam swobodnie ruszać palcami u stóp ;/
Dzisiaj spokojnie unikłam obiadu.
A biorąc pod uwagę że jest weekend myślałam że będzie to trudniejsze.
Dostałam z młodą po 10 zeta by kupić sobie coś do żarcia na mieście. W efekcie jestem 10zl do przodu.
Młoda wpierdalała zapiekanki za tą kasę, ale one pachniały ;/ i podstawowe pytanie: Chcesz gryza?
Pokornie i bez wyrzutów: "Nie dzięki".
Jutro żeby uniknąć obiadu koło godziny 13-14 pójdę do kina na "Kot w butach".
Strasznie chciałam obejrzeć tą bajkę bo kocham takie animowane seriale
Tak więc same plusy: rozerwę się, pośmieję, uniknę obiadu
Narazie były 2 koktajle więc pozostają jeszcz jakieś 3-4. ;/
chudego
