No muszę normalnie znaleźć czas na notkę, bo nie wytrzymiem normalnie! ![;) ;)]()
A więc, co było przez te 3 dni co mnie nie było![:) :)]()
A była dieta słuchajcie i duużo ćwiczeń.
Chodziłam na treningi i w domu robiłam jeszcze te ćwiczonka co dodałam ostatnio.
Muszę wam powiedzieć, że jestem nadal pozytywnie nakręcona i dobry nastrój (prawie) cały czas mnie nie opuszcza![:) :)]()
Także, jest jak najbardziej pozytywnie.![:) :)]()
Nie będę może dodawała bilansów z tych dni, ale powiem króciutko, że nie przekraczałam 1000 kcal, i nie jadłam mniej niż 920![:) :)]()
Bilans dzisiejszy:
śniadanie:
-5x chrupkie z różnymi dodatkami (pomidorek, sałatka, rzodkiewka itp)- 200 kcal
2 śniadanie:
-belvita 3 ciastka 170 kcal
obiad:
-pierś z kurczaka
-kasza jęczmienna
-surówka - 330 kcal
podwieczorek:
-kisiel 100 kcal
kolacja:
4x chrupkie z dodatkami 150 kcal
razem równo 950 kcal
Nie wiem co ile będę pisała tutaj na pingerze.
4x w tyg mam treningi plus do tego dochodzi nauka, i ćwiczonka w domu.
Efektów mojej pracy co prawda jeszcze za bardzo nie widać, ale za to coraz łatwiej mi się wykonuje ćwiczenia!
Cieszę się z tego bardzo![:) :)]()
Musimy cieszyć się każdym poprawionym detalem,każdym malutkim sukcesikiem, bo inaczej szybciej będziemy chciały zrezygnować.
Trzeba być z siebie dumnym i dopingować siebie samego![;) ;)]()
Lepiej się trzymać mocno, bo jest o co powalczyć

A więc, co było przez te 3 dni co mnie nie było

A była dieta słuchajcie i duużo ćwiczeń.
Chodziłam na treningi i w domu robiłam jeszcze te ćwiczonka co dodałam ostatnio.
Muszę wam powiedzieć, że jestem nadal pozytywnie nakręcona i dobry nastrój (prawie) cały czas mnie nie opuszcza

Także, jest jak najbardziej pozytywnie.

Nie będę może dodawała bilansów z tych dni, ale powiem króciutko, że nie przekraczałam 1000 kcal, i nie jadłam mniej niż 920

Bilans dzisiejszy:
śniadanie:
-5x chrupkie z różnymi dodatkami (pomidorek, sałatka, rzodkiewka itp)- 200 kcal
2 śniadanie:
-belvita 3 ciastka 170 kcal
obiad:
-pierś z kurczaka
-kasza jęczmienna
-surówka - 330 kcal
podwieczorek:
-kisiel 100 kcal
kolacja:
4x chrupkie z dodatkami 150 kcal
razem równo 950 kcal
Nie wiem co ile będę pisała tutaj na pingerze.
4x w tyg mam treningi plus do tego dochodzi nauka, i ćwiczonka w domu.
Efektów mojej pracy co prawda jeszcze za bardzo nie widać, ale za to coraz łatwiej mi się wykonuje ćwiczenia!
Cieszę się z tego bardzo

Musimy cieszyć się każdym poprawionym detalem,każdym malutkim sukcesikiem, bo inaczej szybciej będziemy chciały zrezygnować.
Trzeba być z siebie dumnym i dopingować siebie samego

Lepiej się trzymać mocno, bo jest o co powalczyć
