o 8.30 obudził mnie telefon z orange, w sprawie przedłużenia umowy. mimo, ze wczoraj gadałam z gościem ponad 10 min bo widać, ze był nowy i szkoda mi go było spławić. i dzisiaj od nowa. dlaczego nie chce pani przedłużyć bla bla
zjadłam śniadanie, właczylam laptopa i łeb mnie zaczął napierdalać... o gardle, które zdarłam na koncercie to już nie wspomnę...
w ogóle to byłam trochę wstawiona wczoraj i opowiedziałam K całą historię swojego życia. porażka. o ojcu, o długach, o domu, o chłopakach, imprezach.
ale ogolnie to stwierdzilam, ze juz nic sie nie da z niej zrobić. to po prostu nie jest typ znajomych dla mnie. mamy kompletnie inna mentalnosc.
i chyba troche jej wspolczułam na tym koncercie bo na pewno sie nie bawila za dobrze nie znając tego gatunku muzyki.
miłego dnia życzę. u mnie na uczelnie zrobili godziny rektorskie, zeby mozna sobie bylo odespac otrzęsiny. ale ja i tak mam piątki wolne xd
zjadłam śniadanie, właczylam laptopa i łeb mnie zaczął napierdalać... o gardle, które zdarłam na koncercie to już nie wspomnę...
w ogóle to byłam trochę wstawiona wczoraj i opowiedziałam K całą historię swojego życia. porażka. o ojcu, o długach, o domu, o chłopakach, imprezach.
ale ogolnie to stwierdzilam, ze juz nic sie nie da z niej zrobić. to po prostu nie jest typ znajomych dla mnie. mamy kompletnie inna mentalnosc.
i chyba troche jej wspolczułam na tym koncercie bo na pewno sie nie bawila za dobrze nie znając tego gatunku muzyki.
miłego dnia życzę. u mnie na uczelnie zrobili godziny rektorskie, zeby mozna sobie bylo odespac otrzęsiny. ale ja i tak mam piątki wolne xd