Dzisiejszy bilans:
*śniadanie:* 2xWasa(42) z miodem (78),banan (114):204
*II śniadanie:* trochę jogurtu bananowo-truskawkowego (100),2 łyżki otrębów owsianych (50):150
*obiad:* spaghetti (ok.300)
*podwieczorek:* nektarynka (55)
*kolacja:* 2x Wasa (42) ogórek (5)
*Razem:* 756 kcal
*ćwiczenia*
10 minut ćwiczenia nóg z Mel B
300 brzuszków
No cóż...dzisiaj trochę mało jadłam,ale tak jakoś wyszło.![:)]( ":)")
Najważniejsze,że kolejny dzień zaliczyłam i nie skusiłam się na kawałek ciasta. Mama zdziwiła się, gdy do obiadu zamiast mojego ulubionego soku wypiłam wodę:). Zauważyła także,że trochę schudłam. Jutro idę do babci i tam się zważę...już się boję, nie powinno być więcej, ale nigdy nic nie wiadomo ![:)]( ":)")
A jak tam u was?
Chudego![:)]( ":)")
*śniadanie:* 2xWasa(42) z miodem (78),banan (114):204
*II śniadanie:* trochę jogurtu bananowo-truskawkowego (100),2 łyżki otrębów owsianych (50):150
*obiad:* spaghetti (ok.300)
*podwieczorek:* nektarynka (55)
*kolacja:* 2x Wasa (42) ogórek (5)
*Razem:* 756 kcal
*ćwiczenia*
10 minut ćwiczenia nóg z Mel B
300 brzuszków
No cóż...dzisiaj trochę mało jadłam,ale tak jakoś wyszło.
Najważniejsze,że kolejny dzień zaliczyłam i nie skusiłam się na kawałek ciasta. Mama zdziwiła się, gdy do obiadu zamiast mojego ulubionego soku wypiłam wodę:). Zauważyła także,że trochę schudłam. Jutro idę do babci i tam się zważę...już się boję, nie powinno być więcej, ale nigdy nic nie wiadomo A jak tam u was?
Chudego